Morrisons znacząco obniża ceny podstawowych produktów. "Początek deflacji"
Szef Morrisons David Potts obiecał klientom, że zaczną dostrzegać wiele "korzyści związanych z deflacją" w ciągu najbliższych miesięcy, ponieważ sieć rozpoczęła już czwartą falę obniżek cen od początku roku.
Białe, razowe i wieloziarniste bułki są od dzisiaj tańsze o 56 proc., podczas gdy ceny kawy obniżono o 27 proc., a ceny płatków kukurydzianych o 46 proc. Bułki Morrisons są teraz tańsze niż te sprzedawane w Aldi, Sainsbury's i Tesco.
Ruch ten nastąpił kilka dni po tym, jak szefowie supermarketów zostali wezwani na spotkanie w ministerstwie finansów, aby wyjaśnić, dlaczego ceny produktów spożywczych są nadal wysokie i co robią, aby je obniżyć.
Bank Anglii oświadczył w czwartek, że wzrost cen żywności i innych artykułów jest przyczyną "prawie całej" nieoczekiwanie wysokiej inflacji w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Członkowie rady polityki pieniężnej podnieśli stopy procentowe po raz dwunasty z rzędu, z 4,25 do 4,5 proc. - czyli do najwyższego poziomu od 2008 roku - w celu powstrzymania szalejącej inflacji.
ðµ Reductions come after ministers demand supermarkets explain high food costs https://t.co/cNVgb52FN8
— The Telegraph (@Telegraph) May 14, 2023
Bank uprzedził jednak, że ceny żywności będą wciąż rosły do końca roku, spadając "wolniej niż wcześniej przewidywano". Z tego powodu bank spodziewa się, że inflacja pozostanie na poziomie przekraczającym 2 proc. do 2025 roku, czyli o dziewięć miesięcy później niż wcześniej zakładano.
Te prognozy zwiększyły presję na supermarkety, by dokonywały redukcji cen w przypadkach, kiedy spadają ceny hurtowe. Na początku tego miesiąca, dzięki spadającym kosztom produkcji nabiału i pszenicy, obniżono już ceny mleka, chleba i masła w wielu brytyjskich sieciach spożywczych.
Morrisons jest jednym z najbardziej zaangażowanych supermarketów pod względem redukcji cen w ostatnich miesiącach. Ogłosił tym razem już czwartą serię obniżek, ponieważ walczy o odzyskanie klientów z rynku niemieckich sieci dyskontowych.
Aldi i Lidl w ciągu ostatniego roku odnotowały swój rekordowy wzrost sprzedaży, ponieważ coraz więcej klientów szuka dla siebie najkorzystniejszych cen. Morrisons został wyprzedzony przez Aldi jako czwarty największy brytyjski supermarket latem ubiegłego roku.
Czytaj więcej:
Sainsbury's poszedł w ślady Tesco i obniżył ceny mleka
Brytyjskie supermarkety zamrażają ceny niektórych produktów pierwszej potrzeby
Bank Anglii: Gospodarka uniknie recesji, ale walka z inflacją będzie dłuższa
Supermarkety na Wyspach obniżają ceny chleba i masła
Morrison podniósł ceny najszybciej i najbardziej ze wszystkich supermarketów teraz mogą sobie łatwo obniżyć o 50% po rozmowie na dywaniku u ministra
Prawda jest taka, ze wielkie firmy ciesza sie, ze jest inflacja i dzieki niej zarabiaja krocie podnoszac ceny powyzej jakiegokolwiek wytlumaczalnego poziomu zwalajac wine na ta wlasnie swiatowa inflacje... Biedni biednieja a bogaci sie smieja... Okrutna prawda zwlaszcza ze nikt nie ma sily ochoty tego powstrzymac...
Zostańcie rodacy będziemy wam wypisywać bajki o raju tym razem spadające ceny w najgorszym badziewnym supermarkecie tzw.UK