Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Mieszkanie w USA? W Nowym Jorku ciasno jak w Londynie

Mieszkanie w USA? W Nowym Jorku ciasno jak w Londynie
Kogo stać na apartament w Nowym Jorku? Przeciętny mieszkaniec zadowoli się mikroskopijną kawalerką... (Fot. Thinkstock)
Wielkie metropolie cierpią na brak mieszkań. W Nowym Jorku, podobnie jak w Londynie, szuka się przeróżnych rozwiązań tego problemu. Jednym z nich ma być budowa mikroskopijnych mieszkań.
Reklama
Reklama

Wiadomo, że wielkie miasta są drogie i przeludnione - w Londynie trzeba zapłacić 280 tys. za kupno mieszkania o wyglądzie szopy, a nie lepiej jest w Nowym Jorku. Mimo że według prawa najmniejsza powierzchnia mieszkania w tym mieście nie może wynosić mniej niż 37 mkw., właśnie trwa budowa apartamentowca z kawalerkami wielkości 24-33 mkw. Lista chętnych jest długa. 

Projekt budynku, w którym znajdą się jedne z najmniejszych kawalerek w Nowym Jorku. (Fot. Office of the NYC Mayor)

Projekt nazywa się My Micro NY i jest współfinansowany przez nowojorski Departament Wsparcia i Rozwoju Mieszkalnictwa. Budynek powstaje na Manhattanie w jego części zwanej Kips Bay, i będzie pierwszym wielorodzinnym w całości modułowym obiektem tej części miasta. Gotowe klocki, z których się składa, zostały zmontowane w nowojorskiej stoczni.

Pierwsi mieszkańcy mają się tam wprowadzić we wrześniu br.

W budynku nie zabraknie udogodnień takich jak kawiarnia, pralnia, siłownia, magazyn na rzeczy, miejsce wspólnych spotkań oraz ogród na dachu. Ma mieć również liczne rozwiązania pro-ekologiczne.

Aby MY Micro NY mógł powstać, konieczne było specjalne zezwolenie udzielone jeszcze przez poprzedniego burmistrza Nowego Jorku Michaela Bloomberga w 2013 r. To bowiem pierwszy od 1987 r. budynek z mieszkaniami o wielkości mniejszej niż dopuszczalne w tym mieście 37 mkw (400 stóp kwadratowych).

Tak będzie wyglądał rozkład mikro-kawalerki. (Fot. Office of The NYC Mayor)

22 z 55 mieszkań będzie przez władze zarezerwowane dla rodzin o najniższych dochodach, reszta natomiast jest udostępniona publicznie pod wynajem za kwoty 2-3 tys. USD miesięcznie.

Według informacji urzędu miasta, kolejka chętnych na wynajem tak małych kawalerek jest długa, ale nie podano jeszcze dokładnej liczby.

My Mico NY miał być pierwszym etapem planu Michaela Bloomberga, aby rynek nieruchomości w Nowym Jorku uczynić bardziej dostępnym dla młodych singli, których nie stać na większe apartamenty. Inicjatywa nazwana New Housing Marketplace Plan zakładała sfinansowanie z budżetu miasta budowy 165 tys. mieszkań dostępnych dla ludzi o mniejszych dochodach. Michael Bloomberg chciał nią objąć aż 500 tys. mieszkańców miasta.

Mimo ustawy dopuszczającej do użytku mieszkalnego w Nowym Jorku lokale wielkości minimum 37 mkw. eksperci obliczyli, że ciągle użytkowanych jest tam aż 3 tys. apartamentów nie spełniających tej normy. Wszystkie powstały przed 1987 rokiem, dzięki czemu prawo ciągle dopuszcza ich zamieszkiwanie.

Wielką popularnością do dziś cieszy się na YouTube film pokazujący ledwie 8-metrowe (70 stóp kwadratowych) nowojorskie mieszkanie graficzki Felice Cohen, za którego wynajem płaci ona miesięcznie aż 700 USD. Nie posiada kuchni ani sypialni, a szerokie łóżko mieści się w nim tylko dzięki ulokowaniu na antresoli.

Film poruszył wielu Amerykanów, dla których mieszkanie na tak małej powierzchni jest nie do pomyślenia.

 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 30.05.2024
    GBP 5.0055 złEUR 4.2529 złUSD 3.9244 złCHF 4.2996 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama