Mieszkańcy Korei Południowej "odmłodnieją" o rok dzięki decyzji parlamentu
Do tej pory Koreańczycy liczyli wiek w ten sposób, że obywatel już w dniu narodzin miał 1 rok, a potem każdego 1 stycznia dodawano mu kolejny. Według takiej rachuby dziecko urodzone 20 grudnia 2021 roku miałoby dzisiaj już 2 lata, chociaż według systemu międzynarodowego zbliżałyby się dopiero jego pierwsze urodziny.
Wiek liczony w tradycyjny koreański sposób jest w Korei Południowej najczęściej podawany w życiu codziennym. Inny system stosowany jest przy poborze do wojska albo obliczaniu wieku uprawniającego do picia alkoholu i palenia. Wówczas przyjmuje się, że wiek osoby w chwili urodzenia to zero lat, a pierwszy rok dodaje się 1 stycznia.
Do tego już od wczesnych lat 60. w Korei Południowej, zwłaszcza w dokumentach prawnych i medycznych, stosuje się też międzynarodową normę liczenia od zera i dodawania kolejnego roku w dniu urodzin, a nie 1 stycznia.
Almost everyone is becoming about a year younger in South Korea https://t.co/3ajQIgok2i
— Bloomberg (@business) December 9, 2022
Efektem stosowania trzech różnych systemów jest spory bałagan, bo w przypadku jednej osoby rozbieżność może sięgać dwóch lat. Dlatego władze Korei Południowej postanowiły to uporządkować i zrezygnowały z dotychczasowego sposobu liczenia wieku.
Nowe prawo, w myśl którego wiek będzie obliczany według międzynarodowego systemu, zacznie obowiązywać od czerwca przyszłego roku.
"Rewizja ma na celu zmniejszenie niepotrzebnych kosztów społeczno-ekonomicznych, ponieważ różne sposoby obliczania wieku powodują spory prawne i społeczne oraz bałagan" – wyjaśnił w parlamencie Yoo Sang-bum z rządzącej Partii Władzy Ludowej.