Met Office podwyższy wskaźniki norm temperaturowych. Wszystko przez ocieplenie klimatu

Met Office ogłosiło, że przed nadchodzącym latem podniesie wartości progowe temperatur dotyczące fali upałów w ośmiu hrabstwach. Zmiana ma odzwierciedlać "niezaprzeczalną tendencję do ocieplania się klimatu" w Wielkiej Brytanii, która sprawiła, że pierwotne progi stały się nieaktualne.

Aby można było formalnie uznać okres wysokich temperatur za tzw. falę upałów, temperatura na danym obszarze musi osiągnąć próg ustalony przez Met Office i utrzymywać się na nim przez trzy kolejne dni. Wartości te są różne w poszczególnych hrabstwach Wielkiej Brytanii.

W hrabstwach Surrey, Berkshire, Buckinghamshire, Bedfordshire, Hertfordshire i Cambridgeshire temperatura musi utrzymywać się na poziomie 28 st. C przez trzy lub więcej dni, aby oficjalnie zaklasyfikować ją jako falę upałów (poprzednio było to 27 st.).

W Lincolnshire temperatura musi osiągnąć 27 st. C (wzrost z 26 st.), a w East Riding of Yorkshire zmieniono ją z 25 st. na 26 st. C.

Dr Mark McCarthy, który zarządza rejestrami klimatycznymi Wielkiej Brytanii w Met Office, stwierdził, że statystyki pokazują, iż Wielka Brytania staje się coraz cieplejsza. Największy wzrost odnotowano w środkowej i wschodniej Anglii, gdzie temperatury w niektórych miejscach wzrosły o ponad 1 st. C. W Szkocji i Irlandii Północnej wzrost ten oscyluje bliżej 0,7 st. C.

Met Office zaznaczyło, że jego kryteria zawsze miały być elastyczne i dostosowane do zmieniającego się klimatu. Pierwotne progi fali upałów były oparte na warunkach klimatycznych w latach 1981-2010. Nowe progi opierają się na stanie klimatu w latach 1991-2020.

McCarthy stwierdził, że zmiany klimatyczne zwiększają również prawdopodobieństwo występowania zjawiska fal upałów. Upały w 2018 r. spowodowały powszechną suszę, zakazy podlewania roślin, klęskę nieurodzaju i szereg pożarów w Wielkiej Brytanii. Podczas 15-dniowego szczytu fali upałów odnotowano prawie 700 zgonów więcej niż przeciętnie.