Media: Były król Hiszpanii tęskni za krajem. Planuje powrót do Europy

Były monarcha nie tylko tęskni za krajem, ale czuje się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich bardzo samotny, a zarazem znudzony życiem w pięciogwiazdkowym hotelu w Abu Zabi - pisze "El Espanol", informując o możliwym powrocie Burbona do Europy.

Po niedawnej śmieci swojego przyjaciela Fernando Falco były król żałował, że nie mógł uczestniczyć w pogrzebie i sam obawia się umrzeć z dala od Hiszpanii - podaje gazeta.

Według lizbońskiej rozgłośni Observador, Juan Carlos wyjeżdżając z Hiszpanii nie planował dłuższego pobytu za granicą. Jak zauważa portugalskie radio oraz telewizja RTP, liczne grono portugalskich przyjaciół byłego monarchy spodziewa się, że - ponieważ "na dłuższą metę ojciec Filipa VI nie chce pozostawać poza Europą" - jego nowym miejscem zamieszkania mogłaby być Portugalia.

"Juan Carlos ma w Portugalii wielu oddanych przyjaciół, a także zna kraj, ponieważ mieszkał tu w dzieciństwie" - zaznacza lizbońskie radio.

Krótko przed sierpniowym wyjazdem z Hiszpanii Burbon napisał list do Filipa VI tłumacząc, że decyzja o wyjeździe z kraju wynikała z "publicznych reperkusji" wydarzeń z jego prywatnego życia. Podkreślił, że służy ona "ułatwieniu" aktualnemu królowi sprawowania urzędu głowy państwa.

W ostatnich tygodniach hiszpańska prasa szeroko podejmowała temat zarzutów o korupcję, kierowanych wobec byłego króla, przypominając, że 8 czerwca 2020 r. Sąd Najwyższy Hiszpanii ogłosił wszczęcie śledztwa przeciwko Juanowi Carlosowi. Jest on podejrzany o udział w sprawie korupcyjnej, związanej z kontraktem na budowę przez hiszpańskie konsorcjum szybkiej kolei AVE w Arabii Saudyjskiej.

Panujący przez blisko 39 lat Juan Carlos Burbon abdykował 2 czerwca 2014 r. Siedemnaście dni później władzę przejął jego 46-letni wówczas syn Filip VI.