Media: Boris Johnson rozważa zaostrzenie zasad lockdownu
Według doniesień "Daily Telegraph", Boris Johnson rozmawiał już o kolejnym zaostrzeniu restrykcji z ministrami w swoim rządzie. Podstawą do podjęcia decyzji o bardziej restrykcyjnych ograniczeniach miało być sprawdzenie, jak bardzo skuteczne są obecne zasady lockdownu.
W ciągu ostatniej doby wykryto 54 940 nowych zakażeń koronawirusem i zarejestrowano 563 zgony z powodu Covid-19.
Ponieważ statystyki są niepokojąca wysokie, rząd rozważa m.in. wycofanie pozwolenia na spotkanie się z jedną osobą poza domem w czasie aktywności fizycznej. Rządowe źródła przekazały "Daily Telegraph", że ministrowie są zaniepokojeni faktem, iż zezwolenie to używane jest jako "furtka" do wyjść na kawę do parku.
"Możliwe, że znacznie zaostrzymy zasady" - przekazało źródło.
W Wielkiej Brytanii rosną również obawy dotyczące rozprzestrzeniania się koronawirusa w supermarketach, które pozostawały otwarte przy każdym lockdownie. To sugeruje, że nowe restrykcje mogą dotknąć również sklepy i punkty sprzedaży.
Te same źródła sugerują, że rząd może również wprowadzić obowiązek noszenia maseczek na niektórych przestrzeniach otwartych poza domem (np. przed sklepami, gdzie często są kolejki).
"The Sunday Times" z kolei doniósł wczoraj, że Boris Johnson zamierza przedłużyć lockdown o kolejne cztery miesiące. To oznacza, że do wiosny nie będzie można otworzyć pubów ani restauracji, co stawia ich właścicieli w jeszcze trudniejszym położeniu. W czasie wydłużonego lockdownu mają być również wdrożone nowe przepisy, których celem będzie ograniczenie możliwości odbywania jakichkolwiek podróży poza miejsce zamieszkania.
Czytaj więcej:
Europa wraca do lockdownów i wprowadza nowe restrykcje
"Wielka Brytania szczepi ponad 200 tys. osób dziennie"
Rząd UK: Policja będzie rygorystycznie reagować na łamanie restrykcji
Centra masowych szczepień w Anglii rozpoczęły dziś pracę