MŚ w hokeju: 85 tys. dolarów kary dla Rosjan za zachowanie po finale

Po zakończeniu meczu, wygranego przez ekipę z Ameryki Północnej 6:1, większość graczy rosyjskich od razu zjechała do szatni, a na placu gry pozostało tylko kilku hokeistów. Po krótkiej chwili wahania także oni opuścili lodowisko w Pradze zanim rozbrzmiał kanadyjski hymn.

"Federacja hokeja w Rosji została poinformowana o swoim wykroczeniu. W piątek odbyło się formalne przesłuchanie jej przedstawiciela, dyrektora generalnego Andrieja Safronowa, który przeprosił za reakcję hokeistów i sztabu. W oficjalnym oświadczeniu strony rosyjskiej podkreślano, że ich zachowanie wynikało z nieszczęśliwego nieporozumienia i nie było celowe. Argumentowano, że zawodnicy odczytali otwarcie bramy jako sygnał do opuszczenia lodowiska" - napisano w oświadczeniu na oficjalnej stronie internetowej IIHF.

Władze hokeja na lodzie nie zgadzają się z taką interpretacją.

"Drużyna rosyjska opuściła plac gry po krótkiej dyskusji kapitana zespołu ze sztabem, a dodatkowo kapitan wykonał wyraźny gest wskazujący na otwartą bramę. Ponadto ekipa techniczna powinna być świadoma procedur związanych z dekoracją i hymnami" - podkreślono.

Strona rosyjska może odwołać się od grzywny w ciągu siedmiu dni od jej dostarczenia.