Londyn: Właściciele mieszkań w sąsiedztwie Tate Modern wygrali proces o ochronę prywatności
Majętni mieszkańcy osiedla Neo Bankside na południowym brzegu stolicy podjęli kroki prawne przeciwko zarządowi galerii, chcąc uniemożliwić "setkom tysięcy zwiedzających" zaglądanie do ich mieszkań z platformy widokowej budynku Tate.
Wnioskowali o wydanie nakazu zobowiązującego galerię do uniemożliwienia odwiedzającym obserwację ich mieszkań poprzez "odgrodzenie" części platformy lub " ustawienie ekranów", by powstrzymać "nieustanne" naruszanie ich prywatności, które umożliwiało odwiedzających galerię zaglądanie do wnętrz ich mieszkań - wielu z nich robiło nawet zdjęcia.
Flat owners win Tate Modern viewing platform privacy case https://t.co/1BFwJXcagi
— BBC News (UK) (@BBCNews) February 1, 2023
W lutym 2020 roku sąd oddalił ich pozew, stwierdzając, że powinni "opuszczać rolety przeciwsłoneczne". Po przegranej w sądzie pierwszej instancji oraz sądzie apelacyjnym skierowali sprawę do sądu najwyższego w grudniu 2021 roku.
Sąd najwyższy orzekł większością trzech do dwóch głosów na korzyść mieszkańców. Wydając wyrok, sędzia stwierdził, że galeria widokowa, która jest obecnie zamknięta, spowodowała, że mieszkańcy czuli się jak "wystawione na pokaz zwierzęta w zoo".
Dodał, że "nie jest trudno sobie wyobrazić, jak uciążliwe jest życie w takich warunkach dla każdego zwykłego człowieka".
Sąd dokonał rozróżnienia między skutkami funkcjonowania tarasu widokowego Tate a hipotetycznym blokiem mieszkalnym, który mógłby zostać zbudowany w tym samym miejscu, co zostałoby sklasyfikowane jako "normalne" użytkowanie.
Stworzenie platformy widokowej nie jest "normalnym" wykorzystaniem gruntu muzeum i dlatego zaistniała podstawa do wniesienia skargi. "Nie ulega wątpliwości, że podoglądanie i fotografowanie, które odbywa się z budynku Tate, powoduje znaczną ingerencję w zwykłe użytkowanie nieruchomości należących do powodów" – podsumował.
Czytaj więcej:
"The Times" o wystawie Abakanowicz w Tate Modern: Fascynująca i hipnotyzująca
Kuratorka Tate Modern o wystawie Magdaleny Abakanowicz: Widzowie są oszołomieni