Londyn: Nieudany projekt "ulicy z zerową emisją". Stopień zanieczyszczeń wrócił do dawnego poziomu
Biegnąca pod kompleksem mieszkaniowym Barbican ulica Beech Street przez 18 miesięcy była dostępna wyłącznie dla pojazdów elektrycznych i rowerzystów. Zainicjowany przez City of London Corporation eksperyment miał znacząco poprawić jakość powietrza w okolicy.
Projekt zakończył się jednak we wrześniu ubiegłego roku i wszelkie ograniczenia zniesiono. Jak oceniają media, udostępnienie ulicy wszystkim pojazdom odbyło się "po cichu".
Rezygnacja z eksperymentu sprawiła, że poziom dwutlenku azotu znów dwukrotnie przekracza dopuszczalne dla zdrowia normy. Obecnie ich poziom to 58,8 ug/m3 - w trakcie eksperymentu wynosił 19,5 ug/m3. Norma uznana za bezpieczną dla ludzi to 40 ug/m3.
"Na Barbican znów widać brudne powietrze. Ponowne otwarcie ulicy Beech Street dla zanieczyszczających pojazdów doprowadziło do wyższych poziomów szkodliwego dwutlenku azotu. Zobowiązanie City na rzecz strefy zerowej emisji musi zostać jak najszybciej przywrócone" - wezwał Oliver Lord, szef kampanii Clean Cities.
Ogłaszając swoje plany dla Beech Street w grudniu 2019 r., City Corporation stwierdziło, że "droga odnotowuje wysoki poziom zanieczyszczenia powietrza, ponieważ jest ruchliwą, zamkniętą arterią". Obiecywano wówczas "śmiałe i ambitne kroki w celu poprawy sytuacji" i dodano, iż "Beech Street jest tylko częścią walki City Corporation z zanieczyszczonym powietrzem".
Program spowodował, że z ulicy Beech Street korzystało zaledwie 930 pojazdów dziennie. To mniej niż 10 proc. ruchu, który miał miejsce wcześniej (9 500 pojazdów dziennie).
W trakcie trwania eksperymentu wydano łącznie 34 tys. mandatów karnych dla kierowców, którzy zignorowali zakaz.
Czytaj więcej:
Wszystkie londyńskie szpitale i placówki medyczne znajdują się w strefie zanieczyszczonego powietrza
Londyn: Ruch w metrze powoli wraca do stanu sprzed pandemii
Londyn: Rekordowy poziom zanieczyszczenia powietrza. Jest apel o ograniczenie aktywności