Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Londyn stał się w weekendy "no-go area" dla Żydów

Londyn stał się w weekendy "no-go area" dla Żydów
Propalestyńskie manifestacje, w których bierze udział zwykle po kilkadziesiąt tysięcy ludzi, odbywają się w Londynie niemal w każdą sobotę od czasu ataku palestyńskiej organizacji Hamas 7 października ub. r. (Fot. HENRY NICHOLLS/AFP via Getty Images)
Londyn w czasie odbywających się prawie co weekend propalestyńskich demonstracji stał się dla Żydów 'no-go area' - obszarem, gdzie nie mogą czuć się bezpiecznie - ostrzegł dzisiaj Robin Simcox, rządowy komisarz ds. zwalczania ekstremizmu.
Reklama
Reklama

W tekście opublikowanym w "The Daily Telegraph" Simcox napisał, że rząd i rządowe agencje mają uprawnienia do zwalczania ekstremizmu, ale nie radzą sobie z grupami, które "czają się" tuż poniżej progu pozwalającego je uznać za ugrupowania terrorystyczne.

Dodał, że rząd ma w istocie większe uprawnienia niż czasami sam uważa, ale powinien odważniej z nich korzystać.

"W końcu irański rząd nie ma niezbywalnego prawa do prowadzenia szkół i meczetów w naszej stolicy. Nie jest niezmienną demokratyczną zasadą, że Hamas i Bractwo Muzułmańskie muszą mieć możliwość prowadzenia wielu organizacji charytatywnych. Nie zdradzimy demokracji, jeśli ekstremiści nie będą już mogli prowadzić kanałów telewizyjnych. I nie staniemy się państwem autorytarnym, jeśli Londyn nie będzie już mógł być zamieniany w no-go area dla Żydów w każdy weekend" - przekonuje.

W ostatnich miesiącach w brytyjskiej stolicy odnotowano znaczący wzrost zdarzeń o charakterze antysemickim. (Fot. HENRY NICHOLLS/AFP via Getty Images)

Dodał, że te i inne podobne sytuacje stały się normalnością w Wielkiej Brytanii wskutek pozwalania na rozwój środowiska sprzyjającego radykalizacji. Wyjaśnił, że chodzi przede wszystkim o te grupy, które rozpowszechniają ekstremistyczną narrację, ale uważają, by nie przekroczyć progu pozwalającego na uznanie ich za organizacje terrorystyczne.

"Grupy te zbyt długo pozostawały niekontrolowane i dobrze wykorzystały swój czas. Są teraz zakorzenione i wpływowe wśród społeczności" - ostrzegł.

W przyszłym tygodniu brytyjski rząd ma przedstawić nową definicję ekstremizmu, co ma umożliwić ministerstwom oraz agencjom rządowym, uniwersytetom, radom i innym organom zakazanie finansowania i wchodzenia w jakiekolwiek relacje z grupami islamistycznymi i skrajnie prawicowymi, jeśli zostaną one uznane za promujące ekstremistyczną ideologię, która podważa brytyjskie wartości.

Czytaj więcej:

Brytyjska Partia Pracy ma problem z antyizraelskimi i antysemickimi postawami

UK: Rekordowa liczba antysemickich zdarzeń, zwłaszcza po ataku Hamasu

UK: Trzykrotny wzrost aktów nienawiści wobec muzułmanów po ataku Hamasu na Izrael

Media w UK: Czy brytyjską polityką zaczął kierować strach przed islamistami?

    Komentarze
    • Mieciu dziś dostał wypla
      8 marca, 15:24

      Czasem zastanawiam się czy jestem w londynie czy pakistanie

    • Czytelnik
      8 marca, 15:26

      Rozumiem, że ortodoksyjni w swoich barwach religijnych już nie mają życia na ulicy. A jak sytuacja z gejami? Czy organizacje propalestyńskie są zadowolone, że geje ich popierają?
      To są bardzo ważne pytania.

    • Romek
      8 marca, 17:56

      Jaki Londyn przecież to mieszanka Afryki Indi Pakistanu,z odrobiną białych ludzi to raczej stracony teren

    • Buhaha
      8 marca, 19:58

      Pa jak foto podpisali ze to niby palestyna zaatakowała żydów a kazy wie ze odwrotnie bylo nawet w wikipedii jest napisane jak byk kto sie komu pierwszy wrąbał na chate i kiedy

    • Celestyn76
      9 marca, 00:51

      Ale ortodoxyjni chała jarze maja też przerąbane w izraelu od świeckich zydow a demonstracje nie odbywają się na stamford hill czy Clapton pond tylko w centrum

    • Czytelnik anonimowy
      9 marca, 08:18

      Czy to odwet za mordowanie palestynczykow?

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama