Liga włoska: Gol Milika dla Juventusu, Atalanta nie odpuszcza Napoli
Zwycięskiego gola w Bergamo uzyskał w 59. minucie Nigeryjczyk Ademola Lookman, choć największe zasługi trzeba przypisać asystującemu Kolumbijczykowi Luisowi Murielowi, który stojąc z piłką tyłem do bramki, odwrócił się i zmylił dwóch obrońców, a następnie "wyłożył" ją strzelcowi.
Atalanta i Napoli to jedyne zespoły, które w tym sezonie Serie A nie poniosły jeszcze porażki. Oba zgromadziły po 20 punktów, ale zespół z Bergamo ma nieco gorszy bilans bramek.
Napoli w sobotę wygrało u siebie z Torino 3:1, a Piotr Zieliński miał asystę przy ostatnim golu gospodarzy. W barwach gości wystąpił Karol Linetty.
Dopiero siódmy z dorobkiem 13 pkt jest Juventus. Wczoraj "Stara Dama" odniosła zwycięstwo w meczu z Bologną po serii łącznie pięciu spotkań w Serie A i Lidze Mistrzów, w których poniosła trzy porażki i dwukrotnie zremisowała. Bramkarza gości Łukasza Skorupskiego najpierw pokonali Serbowie Filip Kostic (24.) i Dusan Vlahovic (59.), a Milik dokonał tego potężnym uderzeniem lewą nogą z ok. 15 metrów (62.), ustalając wynik na 3:0.
cioè dico, non so se mi spiego. ð @arekmilik9 pic.twitter.com/07KOQr1s5B
— Lega Serie A (@SerieA) October 3, 2022
To czwarte trafienie wypożyczonego z Olympique Marsylia Polaka dla Juventusu. Trzy uzyskał w ekstraklasie, jedno - w Champions League. Wczoraj grał do 81. minuty, a Skorupski, podobnie jak bramkarz gospodarzy Wojciech Szczęsny, rozegrali całe spotkanie.
Na trzecim miejscu po trzecim zwycięstwie z rzędu jest Lazio Rzym z 17 punktami. Stołeczny zespół wygrał u siebie ze Spezią 4:0. W barwach gości całe spotkanie rozegrał bramkarz Bartłomiej Drągowski, a do 81. minuty na boisku był Jakub Kiwior.
Również AC Milan ma 17 punktów. W sobotę broniący tytułu "Rossoneri" po niecodziennej końcówce wygrali na wyjeździe z Empoli 3:1. Trzy gole - jeden dla gospodarzy i dwa dla gości - padły w doliczonym czasie. Rezerwowym gospodarzy był Sebastian Walukiewicz.
Po raz pierwszy w historii mecz Serie A jako arbiter główny poprowadzi dziś kobieta. Będzie to Maria Sole Ferrieri Caputi w spotkaniu Sassuolo - Salernitana. pic.twitter.com/NFBCwFHtDv
— AntyFutbol (@antyfutbolpl) October 2, 2022
Wysokie porażki musieli "przełknąć" Bartosz Bereszyński z Sampdorii Genua - 0:3 z beniaminkiem Monzą (Polak grał do 68. minuty), a także Krzysztof Piątek z Salernitany (cały mecz) - 0:5 z Sassuolo.
Ten drugi mecz poprowadziła Maria Sole Ferrieri Caputi i została pierwszą w historii kobietą, która sędziowała spotkanie Serie A.
Złe wieści dla selekcjonera reprezentacji Polski Czesława Michniewicza napłynęły wczoraj z Benewentu, gdzie swoje spotkanie zaplecza ekstraklasy rozgrywała drużyna Kamila Glika. Polski obrońca opuścił boisko w 65. minucie z powodu urazu - na razie nie wiadomo, jak poważnego.
Spotkanie z Ascoli zakończyło się remisem 1:1, a na ławce trenerskiej gospodarzy zadebiutował Fabio Cannavaro.
Czytaj więcej:
Liga włoska: Gol Piątka, czerwona kartka Milika
Liga włoska: Ferrieri Caputi pierwszą kobietą prowadzącą mecz Serie A