Liga hiszpańska: Pierwszy poważny sprawdzian nowego trenera Barcelony
"Duma Katalonii" w debiucie Setiena pokonała Granadę 1:0, a później z trudem wyeliminowała trzecioligową Ibizę w 1/16 Pucharu Hiszpanii - wygrała 2:1, choć długo przegrywała 0:1.
"Nie podobało mi się to, co widziałem (na Ibizie - przyp. red.). Wolałbym, żeby ten mecz potoczył się inaczej. Mieliśmy być znacznie bardziej precyzyjni i po prostu grać lepiej, ale myślę, że na dłuższą metę to nam się przyda. Bazując na tym będziemy mogli podjąć lepsze decyzje w przyszłości. Jak coś nie wychodzi, to znaczy, że jest nad czym pracować" - podsumował 61-letni szkoleniowiec.
Spotkanie na Mestalla zaplanowano na godzinę 16:00 lokalnego czasu. Z kolei w niedzielę o 21:00 drugi w tabeli Real Madryt zmierzy się na wyjeździe z Realem Valladolid. "Królewscy" w tabeli ustępują Barcelonie jedynie bilansem bramek.
W środku tygodnia podopieczni trenera Zinedine'a Zidane'a pokonali w Pucharze Króla innego trzecioligowca - Unionistas de Salamanca 3:1. Zwycięstwo też nie przyszło im łatwo - ostatni gol padł dopiero w doliczonym czasie. W przeciwieństwie do Setiena, Francuz był jednak zadowolony z występu podopiecznych. Ubolewał jedynie, iż urazu doznał Walijczyk Gareth Bale.
"Ma lekko skręcony staw skokowy. Nie jestem jeszcze pewny, jaka dokładnie jest to kontuzja, ale nie powinna być zbyt wielkim problemem. Fakt faktem, że nie mógł kontynuować gry. Na szczęście mamy w kadrze piłkarzy, którzy nie grali w meczach już od jakiegoś czasu, a ich poziom jest wysoki" - stwierdził Zidane.
Zajmujące trzecie miejsce Atletico Madryt, które traci do czołowej dwójki pięć punktów, w niedzielę o 12 podejmie przedostatnią w tabeli ekipę Levante. Skoro Sevilla, która może pochwalić się takim samym dorobkiem jak Atletico, w sobotę o 21 zagra u siebie z Granadą.
Czytaj więcej:
Liga hiszpańska: Setien za Valverde trenerem Barcelony
Liga hiszpańska: Niepewność przed debiutem Setiena w Barcelonie
Liga hiszpańska: Skromna wygrana Barcelony w debiucie trenera Setiena