Liga francuska: PSG mistrzem Francji po raz czwarty z rzędu

Po tym spotkaniu paryżanie mają 74 punktów i wyprzedzają aż o 24 zajmujące drugie miejsce AS Monaco. Drużyna Radosława Majeckiego, który był rezerwowym bramkarzem, przegrała wieczorem na wyjeździe z Brest 1:2. Do końca rozgrywek pozostało sześć kolejek i taka strata jest nie do odrobienia.
Dzisiaj na drugą pozycję może awansować mający 49 pkt Olympique Marsylia, który jednak musi pokonać FC Toulouse. W przypadku wygranej jednak 22-punktowy dystans również nie będzie możliwy do zniwelowania.
Wczoraj w Paryżu gospodarze dominowali od pierwszego gwizdka sędziego, ale defensywę 14. drużyny w tabeli sforsowali dopiero w 55. minucie. Jedynego gola uzyskał 19-letni Desire Doue. Po objęciu prowadzenie trener Luis Enrqiue dokonał potrójnej zmiany, a na boisko wszedł m.in. najlepszy strzelec sezonu - Ousmane Dembele, ale dorobku nie powiększył.
W końcówce zadowoleni z wyniku paryżanie nie forsowali tempa, gdyż w środę czeka ich pierwszy z dwóch meczów z Aston Villą Birmingham w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, a ich kibice zaczęli skandować: "Jesteśmy mistrzami".
"Koronacja PSG" - ogłosiła tuż po końcowym gwizdku największa francuska gazeta sportowa "L'Equipe", a dziennik "Le Figaro" podsumował: "Oczywistość stała się faktem - PSG mistrzem".
To czwarty z rzędu i 13. w historii tytuł tej ekipy. 11 z nich wywalczyła od 2013 roku. W ciągu tego okresu tylko dwukrotnie rywalom udało się przełamać jej hegemonię - w 2017 roku uczyniło to AS Monaco, a cztery lata później Lille OSC.
Aż 10 tytułów, co jest rekordem ligi, wywalczył z PSG obecny kapitan Marquinhos, który dołączył do klubu w 2013 roku.
"To szaleństwo, jestem niezmiernie szczęśliwy. Być przez tak długi czas na topie to wielkie wyzwanie. Ta drużyna przejdzie do historii" - zaznaczył brazylijski obrońca w wypowiedzi dla stacji telewizyjnej beIN Sports.
"Na boisku dajemy z siebie wszystko. To DNA tej grupy. Dlatego, choć mamy już mistrzostwo, to chcemy wygrać wszystko, co tylko można" - dodał 30-latek.
W tym sezonie dominacja drużyny z Parc de Princes jest wyjątkowo wyraźna. Jej dotychczasowy bilans to 23 wygrane i pięć remisów. Po raz ostatni punkty w Ligue 1 straciła 25 stycznia z Reims (1:1).
PSG dotarło już też do finału Pucharu Francji, co oznacza, że na arenie krajowej nie przegrało od 12 maja 2024, czyli końcówki poprzedniego sezonu.
Trener Luis Enrique jeszcze przed potyczką z Angers zapowiedział, że wyznaczył sobie z piłkarzami już nowy cel - pierwszy w historii Ligue 1 sezon bez porażki.
"Do tej pory nie interesowały mnie rekordy, nie skupiam się na nich, ale oczywiście chcemy pozostać niepokonani przez cały sezon. To byłoby coś" - podkreślił 54-letni Hiszpan.
Czytaj więcej:
Niepokonane PSG rozgromiło Lille i pewnie zmierza po tytuł
Piłkarska Liga Mistrzów: Awans Interu, Bayernu, Barcelony i PSG