Książę Karol sprzedał udziały w firmach paliwowych
Taki ruch już zapowiedziało siedem brytyjskich organizacji charytatywnych, w tym Kościół Anglii, The National Trust i uniwersytety Oxfordu i Edynburga. Udziały na łączną kwotę 234 mln GBP wycofują ze spółek i funduszy paliwowych, a przenoszą do inwestycji szanujących środowisko.
"To wezwanie, aby reszta inwestorów zrobiła podobnie, bo ziemskie zasoby gazu, ropy i węgla już są na wyczerpaniu, a do tego ich wydobycie zanieczyszcza środowisko" - podsumowuje dziennik "The Guardian".
Wprawdzie sam książę Karol nie wypowiada się publicznie o własnych inwestycjach, ale "Financial Times" ustalił "u źródła w pałacu Buckingham", że nie ma on już żadnych środków ulokowanych w spółkach wydobywczych.
Jak podaje "The Guardian", główny majątek następcy tronu to księstwo Kornwalii.
"Obecnie robimy przegląd wszelkich naszych inwestycji i potwierdzamy, że żadna z nich nie dotyczy branży paliwowej" - poinformował prasę przedstawiciel administracji księstwa.
Książę Karol od lat prowadzi również sam działalność proekologiczną, m.in. produkuje żywność zrównoważonymi metodami.