Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Komisja ds. Pedofilii apeluje o zgłoszenia do pokrzywdzonych przez księży w PRL

Komisja ds. Pedofilii apeluje o zgłoszenia do pokrzywdzonych przez księży w PRL
Okazuje się, że w okresie Polski Ludowej skala wykorzystywania seksualnego małoletnich była w Kościele ogromna... (Fot. Getty Images)
Istnieje możliwość zgłoszenia każdej sprawy dotyczącej żyjącego sprawcy pedofilii - podkreśla Komisja ds. Pedofilii w apelu skierowany do ofiar wykorzystanych seksualnie w PRL przez duchownych i świeckich pracujących w Kościele. Listę ponad 100 sprawców opublikowała w ostatnich dniach 'Rzeczpospolita'.
Reklama
Reklama

"Rzeczpospolita" w czwartek opublikowała wyniki kwerendy, zgodnie z którymi co najmniej 1100 małoletnich mogło zostać w okresie PRL wykorzystanych seksualnie przez księży i świeckich pracowników Kościoła; sprawcami tych przestępstw było ok. 300 osób. W piątek dziennik podał listę z nazwiskami ponad 100 sprawców.

Państwowa Komisja ds. Pedofilii zwróciła się wczoraj z apelem do ofiar sprawców wymienionych w tej liście. "Opublikowane w ostatnich dniach przez dziennik Rzeczpospolita wyniki kwerendy dotyczącej przypadków molestowania seksualnego dzieci – w szczególności przez niektórych duchownych w okresie PRL – zwracają uwagę, że niezbędne jest dokładne zbadanie podobnych przestępstw dokonanych w przeszłości. To jednocześnie wyraźny głos wskazujący na konieczność wsparcia oraz pomocy osobom, które w dzieciństwie zostały wykorzystane seksualnie" - napisała w apelu Komisja.

"Państwowa Komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 zwraca się z apelem do wszystkich osób, które w dzieciństwie padły ofiarą przemocy seksualnej ze strony którejś z – nadal żyjących – osób wymienionych na liście opublikowanej przez dziennik Rzeczpospolita" - czytamy

Komisja zaznaczyła też, że zgodnie z przepisami "istnieje możliwość zgłoszenia każdej sprawy dotyczącej żyjącego sprawcy". "Mowa tutaj o sprawach, których karalność uległa przedawnieniu, a sprawca nie poniósł odpowiedzialności karnej. Skierowanie sprawy do Państwowej Komisji doprowadzić może do wszczęcia postępowania wyjaśniającego" - zaznaczyła Komisja.

Zwrócono przy tym uwagę, że celem tego postępowania jest ustalenie, czy w przeszłości doszło do zastosowania wobec dziecka przemocy o charakterze seksualnym.

Trwa rozliczanie Kościoła z jego grzechów... (Fot. Getty Images)

"Jeśli zgromadzony materiał potwierdzi słuszność zgłoszenia, to żyjący sprawca zostanie ujawniony opinii publicznej poprzez umieszczenie tej osoby w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Ma to bardzo duże znaczenie, gdyż służy ochroni kolejnych dzieci przed skrzywdzeniem. Zdajemy sobie sprawę, że krzywdy, których doznały osoby wykorzystane seksualnie w dzieciństwie trudno w jakikolwiek sposób zrekompensować. Wskazanie sprawcy napiętnowanie czynu może jednak stanowić pewne zadośćuczynienie, przywrócić sprawiedliwość" - stwierdziła Komisja.

Z kwerendy "Rzeczpospolitej", przeprowadzonej m.in. w Instytucie Pamięci Narodowej i Archiwum Akt Nowych wynika, że w okresie Polski Ludowej skala wykorzystywania seksualnego małoletnich była w Kościele nad Wisłą ogromna. Jak podała gazeta, władze państwowe zajmowały się co najmniej 121 takimi przypadkami. Dotyczyły one w sumie 119 osób, w tym 117 księży, seminarzystów i braci zakonnych oraz dwóch osób świeckich. 72 sprawy zakończyły się wyrokami skazującymi, w 24 miały miejsce wątpliwe umorzenia, bo np. ofiary w wyniku presji zewnętrznej wycofały zeznania lub księża skorzystali z dobrodziejstw amnestii.

Zidentyfikowani przez "Rz" sprawcy (110) skrzywdzili co najmniej 520 osób – jeden średnio cztery–pięć osób. "Zakładając, że podobna liczba ofiar kryje się za sprawami zgłoszonymi KEP i uwzględniając ewentualne błędy statystyczne, można przyjąć, że między 1944 a 1989 rokiem przestępcy w sutannach skrzywdzili co najmniej 1100 osób" - zaznacza "Rzeczpospolita".

Do sprawy odniósł się delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży abp Wojciech Polak. "Zawstydzające jest, że przez dziesięciolecia nie dostrzegaliśmy ich krzywdy i cierpienia. Jeszcze raz pragnę za to przeprosić" - oświadczył.

Przypomniał, że KEP pracuje nad powołaniem komisji, która zbada praktykę rozwiązywania problemów przestępstw seksualnych duchownych w przeszłości.

Czytaj więcej:

"To głupota". Papież Franciszek o oskarżeniach wobec św. Jana Pawła II

    Komentarze
    • ORGANISTA
      23 maja 2023, 10:05

      CO TU KOMENTOWAC,KAZDY WIE ZE KSIADZ nie uprawia seksu z kobietá-to jest nie zgodne z prawem koscielnego pisma swietego

    • Drakus
      23 maja 2023, 11:43

      Nasza opozycja robi teraz z każdego księdza pedofila żeby odwrócić wierzących od Kościoła. Demon Tusk produkuje zboczeńców na marszach, zmusza nas do dawania im praw i uczenia o tym w szkole. Bóg dał nam rozum żebyśmy nie dali się zwieść. Gdy ksiądz jest samotny całe życie to zło pracuje żeby zgrzeszył i zrozumiałe jest że człowiek nie jest doskonały. Czy każdy policjant jest uczciwy?, a jednak komisariatów nie zamykają. Nawet naszego św. Jana Pawła II demony z PO wmieszały w swoje brudne sprawki. Chodziłem do kościoła i lekcje religii, tam poznałem prawdę!.

    • Kolega mi opowiadal
      23 maja 2023, 14:53

      Ksiadz to zawsze na religii na plebanii lapal wszystkich chlopcow za siusiaki, masowal i mowil: rosnie konik rosnie ...

    • Xxx
      26 maja 2023, 17:59

      No Tak ksiezy mozna Karac nawet po 30 latach przedawnienia,a co z cywilami jak minie czas to sobie taki pedofilek chodzi bezkarnie

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama