Kolejne strajki na kolei w UK. Związkowcy podali terminy

Brytyjskie media donoszą, że na początku listopada należy spodziewać się chaosu komunikacyjnego w całym kraju - podobnego do tego, który miał miejsce w ostatnich tygodniach.

Poza pracownikami kolei, strajkować mają również pracownicy londyńskiego metra. Ich strajk przewidziano jednak wyłącznie na 3 listopada.

Szef RMT Mich Lynch oskarżył grupę Network Rail o "nieuczciwość" w czasie negocjacji. Sama grupa Network Rail informuje z kolei, że "na stole do zaakceptowania czeka dwuletnia umowa zwiększająca stawki godzinowe wszystkich pracowników o 8 proc.". 

Powodem sporu jest zarzut, iż Network Rail - oferując lepsze wynagrodzenia - dokonuje modyfikacji warunków pracy m.in. poprzez "narzucanie obowiązkowych cięć oraz wprowadzanie nietypowych godzin pracy". Związek RMT nazywa te zmiany "szkodliwymi".

Rzecznik Network Rail odrzucił powyższe sugestie i ocenił, iż "szefowie związku RMT promują bardzo szkodliwe strajki, zamiast przeprowadzić głosowanie w sprawie nowej oferty wśród swoich członków".

"Sektor kolejowy ma dziurę budżetową przekraczającą 2 miliardy funtów. W tym samym czasie spada liczba pasażerów korzystających z tej formy podróżowania" - dodał.

Związek RMT przygotowuje się także do przeprowadzenia głosowań w sprawie przedłużenia strajków do wiosny.