Kierowcy w UK "powinni z góry płacić za benzynę"
Właścicielom stacji zależy, żeby kierowcy korzystali z dodatkowej oferty i wydawali jak najwięcej pieniędzy w "benzynowch sklepach".
"Problem w tym, że to doskonała okazja, aby odjechać bez płacenia za paliwo. W ten sposób płatności unika rocznie ok. 25 tys. klientów" - zaznacza w rozmowie z "Telegraph" szef policji w Leicestershire, Simon Cole.
Cole przynał, że aż 12 proc. przestępstw, z którymi borykają się jego policjanci, dotyczy handlu detalicznego. "Branża naftowa w 30 sekund może opracować rozwiązanie, dzięki któremu ludzie będą płacić z góry" - zaznacza funkcjonariusz. "Nie robią tego, ponieważ spacer po ich sklepach jest częścią oferty biznesowej" - dodaje.
W USA praktycznie wszystkie stacje paliw wymagają od klientów płacenia za paliwo poprzez włożenie karty kredytowej lub debetowej do czytnika w dystrybutorze.
W ubiegłym tygodniu Sara Thornton, szefowa National Police Chiefs' Council, oświadczyła, że służby muszą "skoncentrować się na kluczowych działaniach", takich jak włamania i przemoc. Jej zdaniem, policja jest zbyt obciążona błahymi sprawami, by móc skutecznie poradzić sobie z najpoważniejszymi przestępstwami - informuje BBC.