Kawa w Costa dozwolona od lat 16
Niektóre kawiarnie Costa podobno już zaczęły rzucać wyzwanie tym, którzy wyglądają na mniej niż 16 lat. Pewien ojciec 12-latki przyznał w rozmowie z "Bristol Post", że jego córce nie sprzedano w miniony weekend mrożonej kawy.
"Nigdy nie słyszałem, żeby Costa robiła to wcześniej. Nam chodziło bardziej o okazjonalne wypicie napoju niż regularne spożywanie kawy. Poza tym, wiele drinków w Costa jest skierowanych do młodszych ludzi" - zauważa mężczyzna.
Jego zdaniem, aby "uniknąć nieporozumień", wszystkie sklepy i punkty handlowe powinny wprowadzić ogólną politykę na temat tego, czego nie należy sprzedawać małoletnim. "Jeśli martwią się o zdrowie, to może powinni wprowadzić zakaz sprzedaży ciasta lub napojów o wysokiej kaloryczności dzieciom z nadwagą. Otyłość jest o wiele poważniejszym problemem zdrowotnym w tym kraju niż konsumpcja kofeiny" - dodaje.
Sprawę postanowił skomentować rzecznik sieci kawiarni. "Nie pochwalamy sprzedaży kofeiny dzieciom poniżej 16. roku życia. Nasza reklama nie jest skierowana do dzieci i musisz mieć ukończone 16 lat, aby móc korzystać z karty Costa Club" - podkreśla przedstawiciel kawowego giganta.
Warto nadmienić, że wiele sklepów w Wielkiej Brytanii już teraz odmawia sprzedaży energetyków osobom poniżej 16. roku życia. Puszka takiego napoju zawiera jednak cztery razy więcej kofeiny niż filiżanka kawy.
Według danych Komisji Europejskiej, już 68 proc. nastolatków i 18 proc. dzieci regularnie spożywa napoje energetyczne. Brytyjska młodzież sięga po nie dużo częściej niż ich rówieśnicy z pozostałych europejskich krajów.
