Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Kadrowicze Nawałki gotowi na sztuczną murawę w Astanie

Kadrowicze Nawałki gotowi na sztuczną murawę w Astanie
Polacy zagrają z Kazachstanem. (Fot. Getty Images)
Piłkarze reprezentacji Polski przyznają, że sztuczne boisko w Astanie, na którym odbędzie się jutrzejsze spotkanie z Kazachstanem w eliminacjach mistrzostw świata 2018, będzie pewnego rodzaju dyskomfortem, ale nie stanowi to poważniejszych trudności.
Reklama
Reklama

"W Holandii grałem kilka razy na sztucznej murawie i dla mnie nie będzie to nic nowego. Pod każdym względem jest inaczej, ale każdy z nas zdąży się przystosować do tych warunków" - powiedział Arkadiusz Milik.

Boisko ze sztuczną murawą to nowość dla Bartosza Kapustki. "Dla mnie to będzie coś nowego, ale jesteśmy do tego przygotowani poprzez trening w Karczewie na podobnej nawierzchni" - przyznał pomocnik Leicester City.

"Nie da się ukryć, że piłka zachowuje się trochę inaczej, ale trening na sztucznym boisku przygotował nas do tego meczu" - dodał Kamil Glik.

Boisko w Astanie wizytował dyrektor reprezentacji Polski Tomasz Iwan przy okazji meczu FK Astana - Żalgiris Wilno w 2. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów.

"W Żalgirisie asystentem trenera jest mój kolega Andrius Skerla, z którym grałem w PSV Eindhoven  i przekazał mi swoje uwagi na temat nawierzchni. Widziałem, że zawodnicy Żalgirisu nie dobrali odpowiedniego obuwia i mieli problemy z poruszaniem się. Dlatego dobór odpowiednich butów jest kluczowy, bo biega się po plastiku imitującym trawę. W trakcie gry trzeba zwrócić uwagę, żeby odpowiednio mocno podawać piłkę, bo ta może się zatrzymywać" - tłumaczył Iwan.

We wtorek biało-czerwoni trenowali na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Karczewie. "Zawodnicy na co dzień grają na trawiastych murawach i sztuczna nawierzchnia budziła największe obawy. Te zajęcia pomogły nam w przygotowaniach" - dodał Iwan.

Warunki gry jednak będą się zmieniały, ponieważ murawa na stadionie w Astanie będzie polana tylko przed rozgrzewką.

"Na stadionie nie ma systemu nawadniania i to dodatkowo komplikuje warunki gry. W trakcie meczu powinno być 17-18 stopni Celsjusza, a to oznacza, że murawa będzie się osuszała. To automatycznie sprawia, że piłka będzie wolniej przemieszczała się po murawie" - zakończył Iwan.
Wczoraj piłkarze reprezentacji Polski wylecieli czarterem do Kazachstanu, a w niedzielę o godz. 17:00 czasu GMT  zagrają w Astanie z gospodarzami.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama