KE zapowiada dalsze kroki wobec Polski w sprawie relokacji uchodźców
"Naprawdę mam nadzieję, że Polska, Węgry i Czechy ponownie rozważą swoje stanowisko. Ale jeśli się tak nie stanie, zamierzamy pójść z tą sprawą dalej" - podkreślił komisarz.
Kolejny krok w prowadzonej procedurze o naruszenie prawa unijnego wobec Polski, Węgier i Czech to skierowanie sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Komisarz wyraził niezadowolenie, że niektóre państwa unijne "ignorują to, co zostało wspólnie ustalone". Chodzi o decyzje dotyczące relokacji, w ramach których w lipcu i wrześniu 2015 r. państwa członkowskie UE zgodziły się na przyjęcie 160 tys. uchodźców z Włoch oraz Grecji.
"Żałuję, że niektóre państwa członkowskie nie rozumieją lub nie chcą zrozumieć, że wszystkie kraje muszą wziąć odpowiedzialność i okazać solidarność, aby stawić czoło wspólnym wzywaniom" - oświadczył Awramopulos.
Wcześniej Komisja Europejska potwierdziła, że otrzymała od Polski, Czech i Węgier odpowiedzi na zarzuty w sprawie niewywiązania się z obowiązku relokacji uchodźców. KE podkreśliła, że nie wycofa się z prowadzonej procedury.
W ramach programu relokacji Polska i Węgry nie przyjęły ani jednego uchodźcy. Z kolei Słowacja i Czechy wstrzymały realizację programu, uzasadniając to obawami związanymi z falą islamistycznych zamachów w UE w ostatnich latach. Władze w Bratysławie zdecydowały się jednak na złożenie dodatkowych zobowiązań w tej sprawie, co pozwoliło im uniknąć procedury.