Jamie Oliver wie, co zrobi z "pozostałościami" po swoim imperium
Oliver chce w ten sposób połączyć prowadzone przez lata kampanie społeczne, dotyczące m.in. walki o prawa zwierząt oraz zwalczania otyłości u dzieci, i spuściznę po swoim imperium - w tym książki, programy w TV i prawa licencyjne.
Do Benefit Corporation zalicza się organizacje, które w model swojej działalności wpisały zasady społecznej odpowiedzialności biznesu, angażują się w rozwiązywanie najważniejszych problemów społecznych, a podstawą ich funkcjonowania jest partnerski i etyczny model współpracy.
Ruch B Corp nabiera tempa w czasie, gdy kryzys klimatyczny, w połączeniu z rosnącą nierównością społeczną, powoduje, że liderzy biznesu zastanawiają się, jak wygląda sukces w XXI wieku. B Corp zobowiązuje się skupiać zarówno na kwestiach społecznych, środowiskowych, jak i na zyskach - czyli tzw. "potrójnym wyniku".
Na całym świecie funkcjonuje ponad 3 000 przedsiębiorstw ze 150 branż, które spełniły warunki certyfikacji B Corp. Wśród nich jest marka odzieży outdoorowej Patagonia i The Body Shop. Obecnie w Wielkiej Brytanii 217 firm może pochwalić się certyfikatem B Corp, w porównaniu z zaledwie sześcioma w 2014 roku.
Upadek sieci Jamie’s Italian był emocjonalnym i finansowym ciosem dla Olivera, który zainwestował w przedsięwzięcie 26 mln funtów.
"W restauracjach mieliśmy najlepsze i najgorsze czasy" - przyznał w ostatnim wywiadzie. "Teraz dużo zobaczyłem, dużo wiem. Nigdy więcej nie będę działał w ten sam sposób. Ale nadal uważam, że jest o wiele więcej do zaoferowania" - podsumował słynny brytyjski szef kuchni.