James Cleverly: Chciałbym, aby Ukraińcy otrzymali czołgi Leopard 2
Podczas spotkania grupy kontaktowej ws. Ukrainy w bazie Ramstein w Niemczech nie ustało się przekonać rządu Olafa Scholza do tego, by zgodził się na przekazanie przez szereg krajów posiadanych przez nich niemieckiej produkcji czołgów Leopard 2. Nalegała na to m.in. Polska.
"Oczywiście chciałbym, aby Ukraińcy byli wyposażeni w takie rzeczy jak Leopard 2, jak również systemy artyleryjskie, które zostały dostarczone przez nas i przez innych. Będę nadal prowadził rozmowy z naszymi sojusznikami z NATO i przyjaciółmi, aby ułatwić przekazanie Ukrainie najlepszego sprzętu wojskowego, który pomógłby im bronić się przed tą brutalną inwazją" - przekazał James Cleverly w rozmowie ze stacją Sky News.
Zapytany, czy Niemcy robią wystarczająco dużo, aby pomóc Ukrainie, Cleverly oznajmił, że chciałby widzieć, że "każdy robi tak dużo, ile może, ale każdy kraj będzie wspierał Ukrainę w sposób, który jest dla niego najbardziej odpowiedni".
O to samo szef brytyjskiej dyplomacji był później pytany w rozmowie z BBC News. "Nie chciałbym niczego bardziej niż zobaczyć Ukraińców wyposażonych w najnowocześniejsze czołgi" - odparł.
W poprzedni weekend Wielka Brytania ogłosiła, że przekaże Ukrainie 14 swoich czołgów Challenger 2, stając się tym samym pierwszym krajem, który zaoferował armii ukraińskiej czołgi zachodniej produkcji, o co władze w Kijowie od dawna zabiegają.
Czytaj więcej:
"Spiegel": Kanclerz Scholz odrzucił prośby Ukrainy o dostawy ciężkiego uzbrojenia
Sky News: Brytyjski rząd rozważa przekazanie Ukrainie czołgów Challenger 2
Były oficer brytyjskiej armii: Polska odważną pomocą dla Ukrainy zawstydza Niemcy