Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Jamajczyk Usain Bolt najszybszy na 200 m

Jamajczyk Usain Bolt najszybszy na 200 m
Usain Bolt znowu najlepszy (Fot. Getty Images)
Usain Bolt zdobył złoty medal lekkoatletycznych mistrzostw świata w Pekinie w biegu na 200 m. Wyprzedził Amerykanina Justina Gatlina i sprintera z RPA Anaso Jobodwanę. To drugie złoto Jamajczyka w stolicy Chin. Wcześniej wygrał rywalizację na 100 m.
Reklama
Reklama

Czołowa pozycja najszybszego człowieka globu w tym biegu nie była zagrożona ani przez chwilę, a uzyskany czas 19,55 jest najlepszym w tym roku.

"Jest tylko jeden boss. Przecież wam mówiłem, że to zrobię! Nie miałem nawet przez chwilę wątpliwości. Zdawałem sobie sprawę z tego, że nie jestem na rekord świata, ale jak dochodzi do rywalizacji na 200 m, to jestem całkowicie innym facetem. Wiecie, że na tym dystansie w mistrzostwach przegrałem tylko raz?" - pytał dziennikarzy na konferencji prasowej.

Fotokomórka rozstrzygnęła kwestię brązowego medalu, bowiem identyczny czas 19,87 osiągnęli Jobodwana i Panamczyk Alonso Edward. Wynik Jobodwany jest rekordem kraju, natomiast Edwarda najlepszym w sezonie.

Bolt mógł uzyskać w tzw. Ptasim Gnieździe znacznie lepszy wynik, ale... zaczął cieszyć się przed metą. Spojrzał w lewą stronę, przekonał się, że Gatlin jest daleko, więc puścił nogi luźno i pięściami, uderzył się w pierś, dając znak, że to on jest zwycięzcą.

Później była chwila dla fotoreporterów. Zrobił słynną już strzałę, pocałował tartan i klepał się w pierś w miejscu, gdzie znajdowało się jego nazwisko. Nie zapomniał też o kibicach. Udał się na rundę honorową i kilkakrotnie wskakiwał na trybuny. Zabrał nawet jednemu z fanów telefon komórkowy, by zrobić sobie z nim lepsze "selfie". Tłumy zebrane na trybunach były zachwycone. Doszło jednak także do nieprzyjemnych incydentów.

Bolt znajdował się już na ostatniej prostej, kiedy wpadł na niego kamerzysta, jadący na seagwayu. Wjechał na niego od tyłu, a Jamajczyk, totalnie zaskoczony, upadł prosto na niego. Ratował się, robiąc fikołka, ale później złapał się za nogę. Zrobił kilka kroków kulejąc i... wrócił do kamerzysty, by upewnić się, że jemu nic się nie stało.

Na konferencji prasowej Bolt śmiał się z całej sytuacji, mówiąc żartobliwie: "Oni próbowali mnie zabić". Potem zapewnił, że wszystko jest OK.

W Pekinie ma jeszcze jedno zadanie do wykonania. Z kolegami z reprezentacji chce zdobyć złoto w sztafecie 4x100 m. Finał tej konkurencji w sobotę.

Medaliści w biegu na 200 m mężczyzn:

1. Usain Bolt (Jamajka) 19,55 2. Justin Gatlin (USA) 19,74 3. Anaso Jobodwana (RPA) 19,87.
 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama