Irlandzka gala sportów walki K1 przechodzi do historii
Zyskujące coraz większe grono sympatyków na całym świecie sporty walki formuły K1 w zeszłą sobotę zawitały do irlandzkiej stolicy. Miedzynarodowi uczestnicy tego wydarzenia - w tym także polski zawodnik - gwarantowały niezapomniany i pełen emocji wieczór.
Reklama
Reklama
Organizacja Primal Fighting Championship `Enfusion Live` w tym miesiącu obchodzi swoją pierwszą rocznicę istnienia. Celem jest promowanie sportów walki widzom w ponad 180 krajach na całym świecie. Z tej okazji po raz pierwszy w historii zorganizowano galę "Enfusion Live" w Dublinie.
Charakterystyką tego wydarzenia na stołecznej arenie było wybranie zawodników reprezentujących różne kraje.
Spośród kilkunastu uczestników gali na uwagę zasługiwali mistrz świata w wadze do 80 kg, Marokańczyk Hicham El Gaoui oraz jego rodak Ilias Bulaid.
Nie zabrakło także utalentowanego greckiego super-fightera Alexandrosa Chatzichronoglou`a oraz damskiego pojedynku pomiędzy Holenderką Loreną Kljn ze znaną z formuły K1, Brytyjką Iman Barlow.
Polskim akcentem tego wydarzenia dla licznie zgromadzonych tego wieczoru Polaków, była walka w kategorii do 90 kg pomiędzy Tomaszem Bukowskim a Amerykaninem Tristanem Tate`m. Niestety, nasz rodak musiał uznać wyższość rywala, który pokonał go w na punkty.
„Bardzo udana impreza, która przy pełnych trybunach niesamowicie oddawała emocje panujące na ringu. Bardzo wysoki standard tej gali to nie tylko zasługa organizatorów, lecz przede wszystkim zaproszonych zawodników” – podsumował Paweł, jeden z zasiadających na gali polskich kibiców. „Niesamowite wejście na ring miała Holenderka Lorena – rozpędzona wbiegła między liny jak Superman, wykonując na ringu salto. Zaskoczyła tym wszystkich. Z drugiej strony szkoda porażki Polaka. Na pewno ma on spory potencjał i siłę, ale musi nabrać jeszcze więcej doświadczenia” – dodał na koniec.
Charakterystyką tego wydarzenia na stołecznej arenie było wybranie zawodników reprezentujących różne kraje.
Spośród kilkunastu uczestników gali na uwagę zasługiwali mistrz świata w wadze do 80 kg, Marokańczyk Hicham El Gaoui oraz jego rodak Ilias Bulaid.
Nie zabrakło także utalentowanego greckiego super-fightera Alexandrosa Chatzichronoglou`a oraz damskiego pojedynku pomiędzy Holenderką Loreną Kljn ze znaną z formuły K1, Brytyjką Iman Barlow.
Polskim akcentem tego wydarzenia dla licznie zgromadzonych tego wieczoru Polaków, była walka w kategorii do 90 kg pomiędzy Tomaszem Bukowskim a Amerykaninem Tristanem Tate`m. Niestety, nasz rodak musiał uznać wyższość rywala, który pokonał go w na punkty.
„Bardzo udana impreza, która przy pełnych trybunach niesamowicie oddawała emocje panujące na ringu. Bardzo wysoki standard tej gali to nie tylko zasługa organizatorów, lecz przede wszystkim zaproszonych zawodników” – podsumował Paweł, jeden z zasiadających na gali polskich kibiców. „Niesamowite wejście na ring miała Holenderka Lorena – rozpędzona wbiegła między liny jak Superman, wykonując na ringu salto. Zaskoczyła tym wszystkich. Z drugiej strony szkoda porażki Polaka. Na pewno ma on spory potencjał i siłę, ale musi nabrać jeszcze więcej doświadczenia” – dodał na koniec.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama