Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Iga Świątek awansowała do półfinału French Open

Iga Świątek awansowała do półfinału French Open
Polka nie kryje, że był to trudny mecz, ale znów wygrała! (Fot. Getty Images)
Liderka światowego rankingu Iga Świątek pokonała rozstawioną z numerem 11. amerykańską tenisistkę Jessicę Pegulę 6:3, 6:2 w ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju French Open. Kolejną rywalką Polki w Paryżu będzie Rosjanka Daria Kasatkina (nr 20.).
Reklama
Reklama

To był 33. z rzędu zwycięski pojedynek 21-letniej raszynianki. Seria ta jest trzecią najdłuższą w kobiecym tenisie od 2000 roku. Dłużej bez porażki pozostawały tylko Amerykanka Venus Williams - 35 i jej siostra Serena - 34.

Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego jest triumfatorką French Open z 2020 roku. W obecnym sezonie wygrała już pięć turniejów - w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie.

Świątek dwukrotnie grała wcześniej z Pegulą. W 2019 roku w Waszyngtonie górą była Amerykanka, a w obecnym sezonie w Miami Polka jej się zrewanżowała. 28-latka z Buffalo po raz pierwszy w karierze dotarła do najlepszej ósemki w stolicy Francji i na lepszy wynik będzie musiała poczekać.

Mecz był wyrównany tylko na początku. W pięciu pierwszych gemach Świątek popełniła aż 12 niewymuszonych błędów i Pegula prowadziła 3:2. Jednak od tego momentu na korcie dominowała jedna tenisistka. Polka stała się dokładniejsza, wygrała cztery kolejne gemy i objęła prowadzenie w meczu.

Druga partia praktycznie pozbawiona jest historii. Świątek od początku dyktowała w nim warunki. Od stanu 1:1 wygrała trzy gemy z rzędy i Amerykanka znalazła się w opałach. Pegula starała się walczyć, ale odwrócić losów meczu nie była w stanie.

"Jessica zmieniała rytm, ale umiałam na to odpowiedzieć. Cieszę się, że gram dalej" - podsumowała Świątek.

W półfinale Wielkiego Szlema zameldowała się po raz trzeci. Oprócz paryskiego triumfu sprzed dwóch lat w dorobku ma także półfinał tegorocznego Australian Open.

Z Kasatkiną Świątek grała wcześniej cztery razy. Uległa jej w ubiegłym roku w Eastbourne, a w obecnym sezonie trzykrotnie pokonała - w Australian Open, Dubaju i Dausze.

25-letnia Rosjanka po raz pierwszy w karierze dotarła do najlepszej czwórki wielkoszlemowej imprezy. W dorobku ma wygrane cztery turnieje rangi WTA.

Czytaj więcej:

French Open: Nawet w dni bez meczu Świątek nie ma wiele wolnego czasu

French Open: Awans Świątek do czwartej rundy

Świątek pełne zaangażowanie prezentuje nawet na treningu

French Open: Hurkacz odpadł w 1/8 finału, Świątek idzie jak burza

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama