Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Hołownia o przyspieszonych wyborach: Są prawdopodobne jeszcze w tym roku

Hołownia o przyspieszonych wyborach: Są prawdopodobne jeszcze w tym roku
Szymon Hołownia zaczyna przygotowania do kampanii wyborczej. (Fot. Twitter/PAP/Jakub Kaczmarczyk)
Niezależnie od tego, kiedy odbędą się wybory parlamentarne, Polska 2050 będzie do nich przygotowana - zadeklarował wczoraj lider ugrupowania Szymon Hołownia. Jego zdaniem, najbardziej prawdopodobne są przyspieszone wybory w tym roku. Zapowiedział też program edukacyjny dla szkół.
Reklama
Reklama

Nawiązując do przyszłorocznego, konstytucyjnego terminu, w którym mają się odbyć wybory parlamentarne, Hołownia stwierdził, że bardziej prawdopodobnym scenariuszem są "przyspieszone wybory w tym roku". Jak podkreślił podczas briefingu prasowego, rozpoczynającego przygotowania Polski 2050 do kampanii wyborczej, "jesteśmy do tego egzaminu (wyborów - przyp. red.) gotowi".

"Jesteśmy z Polski, a nie tylko z Warszawy" - zaznaczył Hołownia, dodając, że w tym samym momencie we wszystkich miastach wojewódzkich odbywają się briefingi prasowe, będące prezentacją kandydatów Polski 2050 do wyborów. "Do dnia wyborów odwiedzimy wszystkie gminy" - zapewnił. Przedstawił także liderów okręgów z województwa mazowieckiego.

Mówiąc o planach Polski 2050, związanych z kampanią, Hołownia zapowiedział prezentacje konkretnych postulatów ugrupowania. Podczas dzisiejszego briefingu przedstawiony ma być program edukacyjny dla polskich szkół.

Zdaniem Hołowni, szkoła powinna uczyć kooperacji, krytycznego myślenia, czy komunikacji, a program powinien być tak skonstruowany, aby dzieci po szkole podstawowej mówiły płynnie po angielsku "bez żadnych korepetycji".

Hołownia zadeklarował, że jego ruch nie będzie wpisywał się w "stare podziały lewica-prawica". Jak dodał, obserwacja polskiej sceny politycznej może być dziś "przyczyną wielu groźnych chorób", a zmiana kanałów informacyjnych podczas oglądania telewizji, to jedynie "zamiana jednej trucizny na drugą".

Pytany o możliwość startu w wyborach wszystkich partii opozycyjnych w ramach jednej, wspólnej listy, ocenił, że jest to "mało prawdopodobne" i "niewskazane". Jak zastrzegł, nie odrzuca jednak możliwości zawierania "paktów, koalicji czy sojuszy taktycznych" w celu osiągnięcia jak najlepszego wyniku.

Hołownia przyznał, że podczas rozmów z przewodniczącym PO Donaldem Tuskiem, odradzał mu budowanie jednej, wspólnej opozycyjnej listy wyborczej. W zeszłym tygodniu w Lublinie na briefingu prasowym Tusk oznajmił, że chce, aby przed następnymi wyborami parlamentarnymi powstały wspólne listy partii opozycyjnych do Sejmu i Senatu.

Czytaj więcej:

CBOS: Połowa Polaków nie chce zmiany konstytucji

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama