Hiszpania skąpana w upałach. Rząd zapowiada stan nadzwyczajny

Władze AEMET sprecyzowały, że nienotowany wcześniej w tym kraju upał wystąpił w położonej we wspólnocie autonomicznej Andaluzji prowincji Malaga, gdzie zanotowano 29,9 stopnia.

Wczoraj dyrekcja agencji meteorologicznej przypomniała, że poprzedni rekord również pobity został na terenie Andaluzji, na południu kraju.

"Dotychczas najwyższą temperaturę powietrza w Hiszpanii zanotowano 10 grudnia 2010 roku. w pobliżu Grenady. Wyniosła ona wówczas 29,4 stopnia C" - przypomniało kierownictwo AEMET.

Od soboty na większości terytorium Hiszpanii utrzymują się temperatury powietrza powyżej 20 stopni. Szczególnie ciepło jest na wschodnim i południowym wybrzeżu kraju, a także na położonych na Atlantyku Wyspach Kanaryjskich.

Do wczoraj najwyższe poza prowincją Malaga temperatury zanotowano w Murcji oraz Alicante, na wschodzie Hiszpanii, gdzie słupek rtęci sięgnął odpowiednio 27,6 i 27,3 stopnia. Synoptycy przewidują, że temperatury przekraczające 20 stopni utrzymają się w Hiszpanii co najmniej do soboty.

Tymczasem w Katalonii nastąpią ograniczenia w ogólnym zużyciu wody - w pierwszej fazie do 200 litrów dziennie na mieszkańca w ramach usług komunalnych oraz limity w rolnictwie i przemyśle.

Już w lecie rząd tego regionu Hiszpanii ogłosił stan nadzwyczajny w kilkudziesięciu gminach Girony i Tarragony w związku z trwającą od ponad 30 miesięcy suszą i bezprecedensowym brakiem wody.

"Wiemy, że takie decyzje nie podobają się obywatelom, gdyż mają wpływ na ich życie i na działalność gospodarczą, ale sytuacja związana z suszą jest bardzo poważna" - powiedział radny David Mascort "Prognozy nie są dobre, wody jest coraz mniej" - dodał.

Stan nadzwyczajny ma obowiązywać od stycznia. Ograniczenia w ogólnym zużyciu wody na mieszkańca mogą wzrosnąć do 180 litrów dziennie w drugiej fazie i do 160 litrów - w trzeciej.

Ograniczenia w zużyciu wody wprowadziły wcześniej autonomiczne regiony Andaluzji, Estremadury i Nawarry.