Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Harry i Meghan nie mogli odlecieć z Bidenem po pogrzebie królowej

Harry i Meghan nie mogli odlecieć z Bidenem po pogrzebie królowej
Książę i księżna Sussex poprosili o możliwość lotu do USA z prezydentem Joe Bidenem na pokładzie Air Force One po pogrzebie królowej Elżbiety II, ale nie otrzymali na to zgody. (Fot. Phil Noble - WPA Pool/Getty Images)
Według informacji opublikowanych przez 'Daily Mail', prośba księcia Harry'ego i Meghan Markle o możliwość powrotu do USA na pokładzie samolotu z prezydentem Joe Bidenem we wrześniu 2022 roku była 'nie do spełnienia' i nie było 'prawie żadnych rozmów' odnośnie tej kwestii.
Reklama
Reklama

"Spowodowałoby to zamieszanie" - twierdzi inne źródło. "Napięłoby to stosunki z pałacem i nowym królem" – napisano.

Kilka miesięcy wcześniej pierwsza dama Jill Biden została zaproszona do udziału w Igrzyskach Invictus zorganizowanych przez księcia Harry'ego, które odbyły się w Holandii w kwietniu 2022 roku. Jednak z obawy, iż rodzina królewska poczułaby się urażona jej obecnością, rzekomo odrzuciła zaproszenie.

Pete Buttigieg, amerykański minister transportu, wraz z mężem Chastenem Buttigiegiem przewodzili delegacji USA na Igrzyskach Invictus w 2022 r., które książę Harry ustanowił w 2014 r. w celu uczczenia pamięci rannych żołnierzy, kobiet i weteranów. Jill Biden uczestniczyła wcześniej w Igrzyskach Invictus w 2014, 2016 i 2017 roku.

Pomimo doniesień, że Harry'emu i Meghan odmówiono możliwości skorzystania z lotu Air Force One - samolotu amerykańskich sił powietrznych służącego prezydentowi USA - para książęca często miała okazję spotykać się z amerykańskimi przywódcami politycznymi.

We wrześniu 2021 r. Harry i Jill Biden byli współgospodarzami wydarzenia "Zoom" z udziałem kontuzjowanych sportowców-wojowników - po tym jak zawody Warrior Games zostały odwołane z powodu pandemii Covid-19. W rewanżu Jill Biden bezpośrednio podziękowała księciu za jego nieustanne wsparcie dla Warrior Games.

Zarówno Sussexowie, prezydent Joe Biden, jak i pierwsza dama Jill Biden wzięli udział w pogrzebie królowej Elżbiety II 19 września. Państwowy pogrzeb zmarłej monarchini zgromadził setki światowych przywódców, dyplomatów i zagranicznych członków rodziny królewskiej w Opactwie Westminsterskim w Londynie.

To smutne wydarzenie było również jednym z niewielu momentów, w którym Harry i Meghan mogli ponownie spotkać się z rodziną po rezygnacji z pełnienia oficjalnych funkcji w rodzinie królewskiej w 2020 roku.

Ostatnio Joe Biden spotkał się z królem Karolem III na zamku Windsor na początku lipca, co było ich pierwszym formalnym spotkaniem od czasu koronacji brytyjskiego monarchy w maju. Podczas spotkania zarzucono prezydentowi złamanie królewskiego protokołu, kiedy zauważono, że położył rękę na plecach Karola.

Jednak król podobno nie miał nic przeciwko rzekomemu naruszeniu protokołu przez Bidena, ponieważ źródło z pałacu Buckingham przekazało mediom, że Karol był "bardzo zadowolony" z tego gestu.

Czytaj więcej:

Pięć lat po ślubie Harry i Meghan są dalej od rodziny królewskiej niż kiedykolwiek

Książę Harry przegrał sprawę o samodzielne płacenie za ochronę policyjną w UK

Książę Harry przed sądem: "Przez ingerencję tabloidów nie mogłem nikomu ufać"

Książę Harry żąda od wydawcy "Daily Mirror" 320 tys. funtów odszkodowania

Książę Harry planuje wyruszyć w podróż po Afryce śladami księżnej Diany. Wszystko sfilmuje Netflix

Joe Biden złamał królewski protokół? Objął Karola III ręką

    Komentarze
    • Czytelnik anonimowy
      21 lipca 2023, 11:10

      nie widzę tutaj sensu dlaczego miałby być dopuszczony i lecieć z prezydentem,pisanie o bzdurach zresztą z prezydentem USA nie wiele ludzi lata i są to głównie ci sami dziennikarze którzy od lat z nim latają.

    • Czytelnik anonimowy
      21 lipca 2023, 12:12

      A ja nie widzę sensu czemu inni wtykają swoje długie zadarte nochale nie w swoje życie zamiast patrzeć na swoje często brudne i obludne życie .

    • Czytelnik anonimowy
      22 lipca 2023, 14:50

      Harry i Meghan nie zrezygnowali z pełnienia oficjalnych funkcji w rodzinie królewskiej. Oni zostali ich BOZBAWIENI. I to jest już różnica. Tak samo jak zostali pozbawieni ochrony w USA. Rodzina królewska pozbyła się Ich jak śmieci. Dla króla i jego przydoopasów ważniejszy protokół niż syn i jego rodzina.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 30.04.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama