Harry "żałuje i wstydzi się" wywiadu u Oprah

Duncan Larcombe, dziennikarz i autor książki "Prince Harry: The Inside Story" ocenił w rozmowie z "Daily Mail", że książę prawdopodobnie działał pod wpływem impulsu, decydując się na wywiad w amerykańskiej telewizji.

Ekspert dodał, że Harry czuł się jak "sparaliżowany" po ponownym spotkaniu z rodziną na pogrzebie księcia Filipa i teraz "tęskni" za swoim starym życiem.

"Miał bardzo wielki żal do rodziny królewskiej za to, jak potraktowała Meghan. Wykorzystał wywiad, aby pokazać całemu światu swoją złość. Ale nie mam wątpliwości, że gdy wrócił do Wielkiej Brytanii, był zawstydzony i było mu bardzo niezręczne. I teraz są tego konsekwencje. Sądzę, że pożałuje tego wywiadu, a może nawet pożałuje swojej decyzji o opuszczeniu rodziny królewskiej" - stwierdził Larcombe.

Książę Sussex został chłodno przyjęty przez pozostałych członków rodziny królewskiej, gdy na początku tego miesiąca przyleciał do Wielkiej Brytanii na pogrzeb księcia Filipa. Była to pierwsza wizyta Harry'ego na Wyspach od czasu, gdy w marcu 2020 roku zrezygnował wraz z żoną z pełnienia obowiązków członka rodziny królewskiej. Obecnie obydwoje mieszkają w Kalifornii.

Brytyjskie media donosiły o spotkaniach, które odbyli wspólnie Harry, William i ich ojciec, książę Karol, ale - według źródeł zbliżonych do monarchii - poczyniono niewielkie postępy w naprawie wzajemnych stosunków.

"Podczas gdy Meghan żyje amerykańskim snem, przed Harrym bardzo ciężki czas. Będzie tęsknić za życiem w Wielkiej Brytanii" - podsumował Larcombe.

William i Harry mają się ponownie spotkać tego lata, aby wspólnie odsłonić nowy posąg księżnej Diany w pałacu Kensington w dniu jej 60. urodzin.