Garda: "30-letnia Polka znała swojego zabójcę"
Kobieta została uduszona. Do zabójstwa doszło prawdopodobnie w innym miejscu, niż znaleziono ciało. Istnieje policyjna teoria, że zabójca wpadł w panikę, po czym przetransportował zwłoki 30-latki na zalesione tereny przy Hollywell Road.
W związku ze sprawą zaginięcia kobiety już w niedzielę zatrzymano 32-letniego mężczyznę. Po przesłuchaniu został zwolniony, ale ponownie trafił do aresztu. Wkrótce usłyszy zarzut zabójstwa - informuje "Irish Times".
Mężczyzna to znajomy 30-latki. Jak informują media, do morderstwa mogło dojść w wyniku "osobistej urazy".
Mimo zatrzymania głównego podejrzanego, irlandzka policja (garda) wciąż zbiera informacje dotyczące beżowego samochodu Peugeot 308 o numerze rejestracyjnym "09 DL", który poruszał się w niedzielę rano w rejonie Sligo.
Każdy, kto może pomóc w dochodzeniu, proszony jest o kontakt z komisariatem w Sligo pod numerem 071 915 7000; lub anonimowo pod numerem 1800 666 111.
Poszukiwania Polki trwały od niedzieli. Zaginięcie 30-latki, która wyszła w sobotę wieczorem do znajomych i nie wróciła do domu, zgłosiła funkcjonariuszom jej siostra.
Natalia Karaczyn osierociła trójkę dzieci.