Formuła 1: Hamilton sprzedał kolekcję swoich luksusowych aut

Garaż Brytyjczyka mieścił kiedyś 15 ekskluzywnych Ferrari, Mercedesów i McLarenów, wartych łącznie ponad 13 milionów funtów. Teraz jednak, jak twierdzi Hamilton, "pozbył się wszystkich samochodów" i coraz bardziej interesuje się sztuką.
Samochody były częścią życia Hamiltona od najmłodszych lat. Zaczynał od wyścigów gokartami, a potem szybko awansował, aż trafił do Formuły 1. Odniósł 105 zwycięstw, więcej niż jakikolwiek inny kierowca w historii tego sportu.
Ten sukces przyniósł mu finansowe możliwości, pozwalające na kupno jednych z najrzadszych i najdroższych samochodów na świecie. Ale w wieku 40 lat jego gusta zaczynają się zmieniać.
Mimo to, jest jeszcze jedno kultowe Ferrari, które porusza jego serce. "Gdybym miał kupić samochód, byłoby to (Ferrari) F40. Ale to piękne dzieło sztuki" – przyznał Hamilton.
Obecnie sławnego kierowcę często można zobaczyć na motocyklu. W przededniu Grand Prix Azerbejdżanu kierowca przyznał, że chce wreszcie przerwać passę braku miejsc na podium.
"Wygrana jest mało prawdopodobna, biorąc pod uwagę moje miejsca od szóstego do ósmego w tym sezonie. Ale odkryłem kilka rzeczy i nad nimi pracuję. Mam nadzieję, że ten weekend będzie początkiem czegoś nowego" - zapowiedział Hamilton.
Start wyścigu w Baku nastąpi dzisiaj o godz. 13:00 czasu polskiego. Liderem cyklu po szesnastu eliminacjach jest Australijczyk Oscar Piastri z zespołu McLaren, który zwyciężył w stolicy Azerbejdżanu w ubiegłym roku. Żaden kierowca nie wygrał jeszcze tej imprezy przez dwa lata z rzędu.
Czytaj więcej:
Po zakończeniu kariery Hamilton chce być producentem filmowym
Co się dzieje z Hamiltonem? "Jest sfrustrowany, ale nie zdemotywowany"
Formuła 1: Włoskie media krytykują Hamiltona