Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Firma Carnival UK oskarżona o plan zwolnienia i ponownego zatrudnienia 900 członków załogi

Firma Carnival UK oskarżona o plan zwolnienia i ponownego zatrudnienia 900 członków załogi
Firma Carnival UK chciałaby zredukować czas pracy załóg statków wycieczkowych. (Fot. Getty Images)
Jedna z czołowych firm oferujących rejsy wycieczkowe została oskarżona o planowanie zwolnienia ponad 900 członków załogi, jeśli nie zaakceptują nowych warunków – donosi serwis BBC.
Reklama
Reklama

Carnival UK, właściciel P&O Cruises i Cunard, powiadomił o swoich planach dzień po rozpoczęciu rozmów z przedstawicielami związków zawodowych. Związek zawodowy Nautilus uznał to za dowód na to, że firma wycieczkowa "nie ma zamiaru angażować się" w merytoryczne negocjacje. Z kolei Carnival UK oświadczył, że "kategorycznie nie przeprowadza żadnych zwolnień".

Zwolnienia mogą dotyczyć 919 członków załogi zatrudnionych na 10 statkach, w tym Queen Elizabeth i Queen Mary 2.

W ubiegłym roku inna firma, P&O Ferries, uwikłała się w spór dotyczący zwolnienia 800 pracowników przez jej właściciela DP World. Firma zwolniła pracowników bez wypowiedzenia, zastępując ich zagranicznymi pracownikami agencyjnymi, którzy otrzymywali wynagrodzenie niższe od stawki minimalnej płacy obowiązującej w Wielkiej Brytanii.

Niedługo potem szef firmy przyznał, że zwolnienia były nielegalne.

Zgodnie z brytyjskim prawem, pracodawcy planujący zwolnić 20 lub więcej pracowników w ciągu 90 dni, muszą najpierw przeprowadzić konsultacje z pracownikami i porozmawiać z przedstawicielami związków zawodowych.

W tym przypadku Nautilus, który reprezentuje setki potencjalnie poszkodowanych pracowników, oskarża Carnival UK o przystąpienie do negocjacji w sprawie przyszłorocznych wynagrodzeń i warunków pracy bez uprzedniego poinformowania o tym, że rozważa plan zwolnienia pracowników w przypadku niepowodzenia rozmów.

Zwalnianie, a następnie ponowne zatrudnianie pracowników nie jest obecnie nielegalne, o ile przestrzegane są odpowiednie procedury.

Nautilus oświadczył, że Carnival powiadomił oficjalne organy, że rozważa zwolnienia, składając tak zwany formularz HR1, zaledwie dzień po rozpoczęciu rozmów ze związkiem zawodowym w sprawie ograniczenia godzin pracy i wynagrodzenia pracowników. Związek dowiedział się o tym fakcie dopiero tydzień później.

Jak twierdzi Nautilus, firma wycieczkowa chciała "wyegzekwować redukcję czasu pracy o 20%", co oznaczało spadek z 243 dni roboczych w roku do 200 dni i obniżkę wynagrodzeń. Stwierdzono, że zmiany były wymuszane i "nie podlegały negocjacjom", co wywołało niepokój wśród pracowników, zwłaszcza że wyglądało na to, że firma "pozbawia załogę elastyczności", jeśli chodzi o czas wykonywania pracy.

Nautilus wystosował do firmy pismo, w którym wezwał ją do wycofania groźby "zwolnienia i ponownego zatrudnienia" oraz zaangażowania się w znaczące negocjacje.

Starszy rangą krajowy działacz Nautilusa, Garry Elliot, zaapelował do rządu o wyciągnięcie wniosków z zeszłorocznego skandalu w P&O Ferries i "zdelegalizowania praktyki przymusowego zwalniania i ponownego zatrudniania".

W następstwie sporu z P&O Ferries rząd obiecał poprawić prawa marynarzy poprzez dziewięciopunktowy plan poprawy płac i warunków pracy opublikowany w zeszłym roku. Rząd nie wywiązał się jednak z obietnicy wprowadzenia ustawy wzmacniającej prawa pracowników.

Czytaj więcej:

Brytyjscy millenialsi wciąż odczuwają skutki kryzysu finansowego z 2008 roku

Brytyjscy ekonomiści o Brexicie: "Wpłynął na wzrost wynagrodzeń"

Rząd UK obniża składki, ale obciążenia podatkowe nadal rosną

Największy strajk w historii Amazona. Protest w Coventry, liczne akcje w Europie i USA

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama