Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

El. ME 2024: "Zawód i dużo wstydu". Polska przegrywa z Albanią 0:2

El. ME 2024: "Zawód i dużo wstydu". Polska przegrywa z Albanią 0:2
Kapitan polskiej reprezentacji jest rozczarowany przegraną biało-czerwonych. (Fot. ADNAN BECI/AFP via Getty Images)
Sytuacja biało-czerwonych w grupie E jest coraz trudniejsza. Dotychczas Polska odniosła tylko dwa zwycięstwa, oba u siebie, a z trzech wyjazdów nie przywiozła ani jednego punktu. Zajmuje czwarte miejsce z sześcioma 'oczkami', za Albanią - 10, Czechami i Mołdawią - po osiem, przy czym Czesi rozegrali o jeden mecz mniej.
Reklama
Reklama

Mecz w Tiranie, poprzedzony minutą ciszy ku pamięci ofiar trzęsienia ziemi w Maroku, rozpoczął się nieźle dla podopiecznych portugalskiego selekcjonera Fernando Santosa. W siódmej minucie Piotr Zieliński oddał mocny strzał po ziemi, z którym jednak pewnie poradził sobie dobrze ustawiony bramkarz rywali Thomas Strakosha.

W 21. biało-czerwoni cieszyli się nawet z prowadzenia, ale krótko, bo po obejrzeniu powtórki hiszpański sędzia Jose Maria Sanchez uznał, że strzelec Jakub Kiwior był na pozycji spalonej.

Okazało się, że uderzenie Zielińskiego było jedyną celną próbą Polaków w pierwszej połowie. Gospodarze też mieli tylko jeden strzał w światło bramki, ale o wiele lepszej jakości - w 37. minucie z okolic narożnika pola karnego przymierzył Jasir Asani, a szybko lecącej piłki nie był w stanie sięgnąć Wojciech Szczęsny.

Chwilę wcześniej boisko musiał opuścić z powodu urazu Jan Bednarek. Zastąpił go Mateusz Wieteska.

Drugi celny strzał gospodarzy także zakończył się bramką. W 62. minucie wprowadzony na boisko kilkadziesiąt sekund wcześniej Mirlind Daku otrzymał piłkę w polu karnym i uderzył z półobrotu, nie dając Szczęsnemu szans na reakcję. Strzelca nie zdołał też powstrzymać Wieteska, który przegrał z nim walkę o pozycję. Akcja Albańczyków rozpoczęła się od tego sytuacji, gdy piłkę w pobliżu własnego pola karnego zgubił Kamil Grosicki, który na boisko wszedł w tym samym momencie co Daku.

Polska nie była w stanie wypracować sobie ani jednej dogodnej okazji choćby do zmniejszenia straty. Zakończyła spotkanie z jednym celnym uderzeniem Zielińskiego z pierwszej połowy. Biało-czerwoni szybko opuścili boisko po ostatnim gwizdku sędziego, natomiast gospodarze długo na nim pozostali, aby żywiołowo świętować zwycięstwo ze swoimi kibicami.

Tego dnia setny w karierze mecz w drużynie narodowej rozegrał Grzegorz Krychowiak.

Przed podopiecznymi Santosa jeszcze spotkania na wyjeździe z Wyspami Owczymi oraz u siebie z Mołdawią i Czechami. Zostaną one rozegrane we wrześniu i październiku.

Do Euro 2024 kwalifikują się po dwie najlepsze drużyny z każdej z grup. Polska ma jeszcze szansę awansować do turnieju w Niemczech przez baraże, uwzględniające wyniki Ligi Narodów.

"Czuję zawód i dużo wstydu" - przyznał po porażce w Tiranie bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny.

Z kolei Robert Lewandowski stwierdził, że "trzeba coś zmienić". "Zawiedliśmy. Musimy przeprosić kibiców za to, co pokazaliśmy. Czuję się za to odpowiedzialny. Mogę mieć również do siebie żal i pretensję. Zaangażowanie było, ale to za mało. Bezsilność i bezradność. Nawet trudno znaleźć słowa" - podsumował.

Czytaj więcej:

El. ME 2024: Polska pokonała Wyspy Owcze 2:0

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 30.04.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama