Eksperci krytycznie o usługach Jobcentre Plus. "Potrzebne są reformy"
"Jobcentre Plus zawodzi zarówno ludzi szukających pracy, jak i firmy poszukujące chętnych do jej podjęcia" - informuje IPPR w swoim najnowszym raporcie.
Eksperci zwrócili uwagę, że podejście urzędników polegające na zachęcaniu bezrobotnych do ubiegania się o jakąkolwiek pracę, gdy tylko jest dostępna, "już dawno przestało się sprawdzać".
Brytyjski rząd stosuje tzw. politykę ABC. Polega ona na tym, aby osoby bezrobotne najpierw podjęły się jakiegokolwiek zajęcia, później znalazły lepiej płatne, a dopiero na końcu rozpoczęły karierę na wybranej ścieżce zawodowej.
IPPR określa powyższe rozwiązanie jako "zbyt krótkoterminowe" i wskazuje, że na jego skutek "poszukujący pracy tracą długoterminowe cele i motywację".
Wskazano także, że system wydaje się być skonstruowany tak, aby w żaden sposób nie pomagać osobom z trudnościami. Z danych wynika, że w systemie znajduje się obecnie 150 tys. chętnych do pracy niepełnosprawnych osób bez jakiegokolwiek wsparcia.
Zespół specjalistów stwierdził, że należy zapewnić bardziej ukierunkowane podejście do każdego bezrobotnego, a także skupić się próbach wykorzystania osób bez pracy do obsadzenia stanowisk w sektorach z brakami kadrowymi. Jako przykład wskazano sektor energii odnawialnej, który rozwija się wolniej niż zakładano, właśnie z uwagi na brak wystarczających zasobów ludzkich.
Ośrodek dodał, że wśród urzędników "istnieje przekonanie, iż ludzie nie mają wewnętrznej motywacji do znalezienia pracy", co ma przekładać się na znaczny wzrost gróźb wobec bezrobotnych, dotyczących ograniczenia im wsparcia.
"Urzędnicy kontynuują to podejście pomimo jasnych dowodów wskazujących, iż efekt jest odwrotny od zamierzonego" - przekazano.
Czytaj więcej:
Osoby ubiegające o zasiłki w UK będą musiały częściej stawiać się w urzędach pracy
Wielu bezrobotnych w UK znalazło prosty sposób na "wyłudzanie" zasiłków
UK: Zasiłek na pokrycie kosztów utrzymania w wysokości do 400 GBP wciąż dostępny
Przeciez ta banda urzedasow ma prace ,im zwisa bezrobotny ,strata czasu rozwiazac to urzedasow na bezrobotne nic tak dobrze nie pobudza empati jak znalezienie sie w takiej sytuacij
Sluzy biurokretynom udajacym ze tam pracuja ciekawe co by bylo gdyby bez robocie wynosilo zero procent?czym zwjmowaliby sie ci biurokretyni oprocz facebooka etc
A co to jest dzobsenter?rozdają tam coś za darmo bo jak tak to lecę już na jednej nodze!dziś już więcej nie napisze bo wypiłem z kumplem litre na słońcu i mam dość!ale kocham was moi fani nieważne czy pijany czy na kacu!
Yhm we wschodnim Londynie (np Stratford) czesto pracownicy ledwo mòwią po angielsku. Z szukaniem pracy mało ma to wspolnego.
Niestety tak jest, mają cie głęboko gdzieś. Nie pomagają, tyło wymagają.. Sam napisz cv, sam szukaj pracy, masz określoną ilość cv do wysłania, jeśli tego nie zrobisz to kara, pieniężna, tak jest u mnie. Jeżdżę co tydzień półtorej godziny na spotkania które Zajmują 2 minuty. Na każdym około 200m kwadratowych piętrze jest sto stanowisk, a siedzą 3. 4 osoby. I burdel taki ze ho ho. Jeden wysyła cie na kurs, drugi się dziwi czemu, albo nic o tym nie wie No ale jestem biały. Fatimy Mają benefity na wszystko.
A Londynek nic nie wspomina o bankructwie Birmingham?