Czytelnicy "The Telegraph": "Musimy walczyć o prawo do swobodnego dostępu do gotówki"
Czytelnicy dziennika "The Telegraph" podzielili się swoimi wątpliwościami i obawami związanymi z odchodzeniem od gotówki. Ponad 9 000 z nich wzięło udział w przeprowadzonym przez gazetę specjalnym sondażu, z którego wynika, że aż 85% głosujących jest zaniepokojonych koncepcją funkcjonowania świata bez gotówki.
Dzieląc się własnymi przemyśleniami i doświadczeniami za pośrednictwem komentarzy, wielu czytelników wyraziło przekonanie, że jako społeczeństwo musimy walczyć z tendencją do odchodzenia od gotówki.
Jak twierdzi jeden z czytelników, David Taylor, "nie minie dużo czasu, kiedy trzeba będzie ponosić dodatkową opłatę za możliwość płacenia gotówką, po prostu ze względu na dodatkowe koszty dla sprzedawcy związane z jej przyjmowaniem, księgowaniem i przechowywaniem w banku".
ð°The notion of paying with cash is becoming more outdated by the day, with many establishments and shops becoming "cash-free" https://t.co/exaPGxMt9O
— The Telegraph (@Telegraph) August 15, 2023
Z kolei czytelnik C Lawrence wspomniał o tym, jak jego "kierownik lokalnego niezależnego sklepu powiedział mu, że korzystanie z gotówki znów rośnie i że bankomat przed sklepem jest używany częściej niż kiedykolwiek". "Ważne jest, aby mieć wybór" czy płacić gotówką, czy kartą. Musimy o to walczyć, więc teraz nie robię zakupów ani nie jem nigdzie, gdzie można płacić tylko kartą" – przyznał.
Tymczasem zamykanie oddziałów banków - zwłaszcza na obszarach wiejskich - jest również coraz większym problemem, ponieważ klienci są zmuszani do korzystania z bankowości internetowej.
Czytelniczka Kate Brightwell opisała, że jednym z czynników, dla których kupiła swój obecny dom, było to, że wszystko, czego mogłaby kiedykolwiek potrzebować - w tym oddział banku - znajdowało się w nieiwielkiej odległości od mieszkania. Jest to ważne z tego punktu widzenia, że być może na starość będzie musiała zrezygnować z prowadzenia samochodu.
"Teraz pod koniec tego miesiąca zamyka się ostatni oddział mojego głównego banku w pobliżu, a w odległości krótkiego spaceru nie ma żadnych innych oddziałów" - wyjaśnia Kate.
Zdanie to podziela wielu innych czytelników "The Telegraph". Joe Amos twierdzi, że wszystkie te działania w kierunku stworzenia społeczeństwa bezgotówkowego są "próbą ograniczenia naszych swobód".
Z kolei czytelnik David King zaleca, by zawsze "korzystać z niewielkiej ilości gotówki i zachować jej część na awaryjne sytuacje". "Jeśli wszyscy tak będziemy postępować, wówczas statystyki będą wskazywać na ciągłe zapotrzebowanie na gotówkę w codziennym życiu. Brak gotówki oznacza brak wolności" - przekonuje David.
Jeśli chodzi o podejmowanie działań przez rząd, czytelnik John Haswell argumentuje, że "to nie dostępność gotówki dla ludzi wymaga regulacji prawnych, ale zmuszenie firm do przyjmowania gotówki (z rozsądnymi limitami) od klientów". "To firmy odmawiające przyjmowania gotówki prowadzą nas do społeczeństwa bezgotówkowego" – ocenia.
Czytaj więcej:
Post Office: Gotówka znów popularna na Wyspach. Powodem kryzys finansowy
Holenderska minister finansów: Wprowadzenie cyfrowego euro nie wyeliminuje z obiegu gotówki
Sondaż dla Radia Zet: Ponad 80 proc. Polaków nie chce wycofania gotówki z obiegu
Holandia: W zbyt wielu sklepach nie można płacić gotówką
Irlandia krajem "bezgotówkowym" już w ciągu pięciu lat?
Już niemal połowa mieszkańców UK była w miejscu, w którym nie przyjmowano gotówki
Irlandia: Rekordowa liczba skarg po wprowadzeniu systemu bezgotówkowych płatności w taksówkach
Irlandia: Większość mieszkańców nadal nosi przy sobie gotówkę
Bank NatWest przyznał sobie nowe uprawnienia. Może wprowadzać limity wpłat i wypłat gotówki