Czy w Polsce można liczyć na uczciwy proces? Irlandzki sąd zadecyduje
Sprawa dotyczy Artura Celmera, ściganego za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. W marcu irlandzki Sąd Krajowy wstrzymał jego ekstradycję, ponieważ ma wątpliwości, czy obecny system sądowniczy w kraju gwarantuje sprawiedliwy proces.
Przed podjęciem decyzji zażądał od Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, aby wydał orzeczenie na temat skutków ostatnich zmian w polskim sądownictwie. W tym celu zadał tzw. pytanie prejudycjalne — instytucję prawa, którą wprowadził traktat o UE.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości zadecydował o nadaniu zapytaniu statusu priorytetowego. W rezultacie wyrok w sprawie ma zapaść przed upływem 3 miesięcy. Status priorytetowy oznacza, iż sprawa nie tylko jest rozpatrywana w trybie ekspresowym, ale otwarta dla wszystkich innych krajów i instytucji unijnych.
Czwartkowe wydanie opinii przez rzeczników generalnych (wysokich urzędników sądowych wchodzących w skład TSUE, ang. Advocate General) oznacza, że sprawa najprawdopodobniej już wkrótce wróci pod obrady irlandzkiego sądu.
Jeśli Trybunał Sprawiedliwości przyjmie stanowisko rzeczników generalnych, to o możliwości przekazania Artura Celmera polskim władzom zdecyduje sąd w Dublinie.
Pod koniec maja irlandzcy sędziowie zapowiedzieli, iż w Luksemburgu przedstawią stanowisko, że w Polsce skazany może liczyć na sprawiedliwy proces.