Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Co ze szczepieniami dzieci na Covid-19? Eksperci z UK podzieleni

Co ze szczepieniami dzieci na Covid-19? Eksperci z UK podzieleni
Naukowcy spierają się w kwestii opóźnienia szczepienie dzieci przeciw Covid-19. (Fot. Getty Images)
Korzyści z zaszczepiania dzieci są niejasne, a w pierwszej kolejności szczepionki powinny trafić do szczególnie wrażliwych osób w różnych częściach świata - twierdzi część autorów pracy opublikowanej na łamach 'The BMJ'. Pozostali przeciwnie - uważają, że dzieci powinny być zaszczepione.
Reklama
Reklama

Prof. etyki medycznej Dominic Wilkinson (University of Oxford), prof. medycyny paliatywnej Ilora Finlay (Cardiff University) oraz prof. w dziedzinie zakażeń i immunologii dziecięcej Andrew Pollard (University of Oxford) na łamach periodyku "The BMJ" oceniają, że korzyści z podawania dzieciom szczepionek przeciw Covid-19 są jeszcze niejasne.

Badacze podkreślają wagę dwóch kluczowych pytań natury etycznej, które trzeba zadać: czy korzyści z podawania preparatu przewyższają ryzyko oraz czy w obliczu niedoboru szczepionek, ktoś inny nie potrzebuje ich bardziej?

"Poświęcając tym pytaniom odpowiednią uwagę, można dojść do wniosku, że nie powinniśmy jeszcze podawać szczepionek przeciw COVID-19 zdrowym pod innymi względami dzieciom" - zauważają wymienieni eksperci, zwracając m.in. uwagę, że ryzyko powikłań u młodych ludzi jest słabo poznane.

Na przykład amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) niedawno opisały wynoszące 56-69 przypadków na milion dawek zagrożenie zapaleniem mięśnia sercowego u nastolatków szczepionych preparatem opartym na mRNA - zwracają uwagę naukowcy.

Badacze przypominają jednocześnie, że większość dzieci, które chorują, przechodzą infekcję łagodnie, np. ryzyko zgonu w Wielkiej Brytanii wynosi 2 na milion. Wydaje się też, że szkoły mają niewielki udział w rozprzestrzenianiu infekcji.

Badacze podkreślają, że np. w przypadku osób starszych korzyści ze szczepień wyraźnie przewyższają zagrożenie rzadkimi skutkami ubocznymi. Prawdopodobnie dotyczy to również dzieci z pewnymi chronicznymi lub ostrymi chorobami. Takie osoby powinny zdaniem naukowców także mieć dostęp do szczepionek. "Jednak jeśli chodzi o zdrowe dzieci, obecnie nikt nie może być tego pewien" - zaznaczają specjaliści.

Można natomiast być pewnym - zauważają, podając przykład Wielkiej Brytanii - że wielu ludzi podatnych na zachorowanie nadal nie może się zaszczepić. W większości ubogich krajów zaszczepione zostało mniej niż 5 proc. mieszkańców.

"Jako dorośli musieliśmy czekać na swoją kolej. Rozumieliśmy to, mając na uwadze brak odpowiedniej liczby dawek. Szczepionkę trzeba było podawać ludziom najbardziej zagrożonym śmiercią" - wskazują naukowcy, twierdząc, że ta sama etyka dotyczy teraz dzieci.

Innego zdania są pozostali autorzy publikacji, specjaliści w dziedzinie prawa i filozofii - dr Lisa Forsberg (University of Oxford) i prof. Anthony Skelton (University of Western Ontario). Według nich, :szczepienia chronią dzieci i innych przed szkodami i śmiercią spowodowanymi infekcją i najlepszą drogą do zapewnienia im zdrowia jest zminimalizowanie ograniczeń i zaburzania ich życia spowodowanych nieodpowiednim zarządzaniem rozprzestrzeniania się infekcji".

Twierdzą, że argument, iż dzieci będą mniej pokrzywdzone przez infekcję COVID-19 i przez to mniej skorzystają ze szczepionki, jest błędny. "Naraża on dzieci na nieznane ryzyko związane z poważną chorobą i długofalowymi komplikacjami zdrowotnymi. Co więcej, wiemy już, że ekspozycja dzieci na takie ryzyko nieproporcjonalnie szkodzi dzieciom pokrzywdzonym" - przekonują.

Zwracają uwagę, że medyczne autorytety orzekły, iż szczepionki są bezpieczne także dla dzieci.

Przypominają, że European Medicines Agency orzekła, iż korzyści górują nad ryzykiem, z czym zgodziły się amerykańskie CDC. "Miliony dzieci zostały zaszczepione i efekty uboczne są ekstremalnie rzadkie" - piszą badacze.

Jeśli chodzi o brak odpowiedniej liczby dawek, dwójka naukowców tłumaczy, że wynika to z decyzji administracyjnych. "Wyborem, który można uzasadnić etycznie jest wywieranie wszelkiego nacisku, który spowoduje zmniejszenie przetrzymywania szczepionek i przekazywanie ich do biednych krajów, z jednoczesnym uwalnianiem patentów i pozwalaniem na masową produkcję szczepionek umożliwiającą zaszczepienie dorosłych i dzieci w każdym miejscu na świecie" - uważa dwójka naukowców.

Twierdzą oni jednocześnie, że przekonywanie, iż dzieci powinny zaczekać na swoją kolej, odwraca także uwagę od prawdziwego problemu - że profit stawiany jest przed ludzkim życiem. "Podobnie, jak w innych sferach, nie radzimy sobie z unikaniem nasilania się niesprawiedliwości" - podsumowują.

Czytaj więcej:

Brytyjscy uczniowie nie polecą na narty do europejskich kurortów?

Eksperci irlandzcy: Bez zaszczepienia nastolatków nie uda się zatrzymać transmisji koronawirusa

Izrael: Dzieci mogą być szczepione, nawet bez zgody rodziców

Anglia: 25 dzieci zmarło bezpośrednio z powodu Covid-19

Pierwszy kraj w UE zakazuje wjazdu osobom niezaszczepionym

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama