CNN: Ukraińskie wojska paraliżowane przez plagę szczurów i myszy w okopach
Ukraińska żołnierka o pseudonimie "Kira" wspomina, jak jesienią ubiegłego roku jej batalion został dotknięty "epidemią myszy" podczas walk w południowym regionie Zaporoża.
"Wyobraźcie sobie, że kładziecie się do łóżka, a noc zaczyna się od myszy wpełzającej do waszych spodni lub swetra, obgryzającej opuszki palców lub rękę. W zależności od tego, czy masz szczęście, śpisz dwie lub trzy godziny" – wyznała Kira CNN. Oszacowała, że w jej ziemiance przeznaczonej dla czterech żołnierzy było około tysiąca myszy. "To nie myszy nas odwiedzały; to my byliśmy ich gośćmi" - dodała.
Filmy udostępniane w mediach społecznościowych przez żołnierzy ukraińskich i rosyjskich pokazują skalę plagi na liniach frontu. Myszy i szczury grasują pod łóżkami, w plecakach, generatorach prądu, kieszeniach ubrań i poszewkach na poduszki. Na jednym filmie widać myszy wylatujące z rosyjskiego moździerza niczym kule z pistoletu.
Rats and mice overran the positions of Ukrainian soldiers, just like in the First World War - CNN
— War Reports (@cheguwera) January 22, 2024
▪️As the publication notes, rats and mice are dangerous because they spread diseases that cause soldiers to vomit and bleed from the eyes, undermine combat effectiveness and… pic.twitter.com/3JAY770Do2
Ukraiński wywiad wojskowy w grudniu poinformował o wybuchu "mysiej gorączki" w wielu rosyjskich jednostkach wokół Kupiańska w obwodzie charkowskim. W raporcie stwierdzono, że ta choroba przenoszona jest z myszy na ludzi "przez wdychanie kurzu z (drobinami) mysich odchodów lub przez spożycie mysich odchodów z pożywieniem".
W rezultacie, jak stwierdził wywiad Ukrainy, "mysia gorączka" znacznie zmniejszyła zdolność bojową rosyjskich żołnierzy". Nie podano, czy w podobny sposób dotknęła wojska ukraińskie.
Podczas I wojny światowej populacja szczurów dramatycznie wzrosła, gdy konflikt uległ okopowej stagnacji. Istnieją obawy, że wojna Rosji na Ukrainie zrobiła to samo - pisze CNN.
Ukrainian trench, rats feel good there. On both sides of the front, rats and mice are part of the soldiers' daily lives. pic.twitter.com/gXOO7yeF62
— Soros Mikalowistk (@mikalowistk) December 2, 2023
"Walka z nimi powinna być zorganizowana, a nie opierać się na żołnierzach i ochotnikach, którzy nie mają na nie pomysłu. To jest złe. Przecież to kwestia zdolności bojowej armii. Musimy dbać o naszych żołnierzy" - zauważył w rozmowie z CNN jeden z ukraińskich żołnierzy.
Czytaj więcej:
Prezydent Biden: "Jeśli nie powstrzymamy Putina, zagrożona będzie wolność wszędzie"
Brytyjski ekspert: Ukraina to najważniejszy z konfliktów, bo ma potencjał do globalnej eskalacji
Wielka Brytania zapowiada wysłanie do Ukrainy "setek rakiet"
Jak to było? Jeden kot za kwintal pszenicy? I jeszcze rower do tego. Jest ich tyle u nas w schroniskach. Tam wysłać. Wikt zapewniony.