Burmistrz Nowego Jorku ostrzega: Migranci mają "fałszywe wyobrażenie" o mieście
"Dowiedzieliśmy się dzisiaj, co było bardzo pouczające, że istnieją strony internetowe, które reklamują Nowy Jork jako miasto, gdzie zasadniczo ulice są wybrukowane złotem. Że jest tam automatyczne zatrudnienie i automatycznie będziesz mieszkał w hotelu" - dodał Adams w El Paso.
W kontekście wysyłania w ostatnich miesiącach na dużą skalę do Nowego Jorku autobusami przez gubernatorów m.in. Teksasu i Arizony ludzi szukających azylu w USA, burmistrz zwrócił uwagę, że miasto ma już pod opieką 26 tysięcy imigrantów. Tylko w czasie ostatnich jedenastu dni przybyło ponad trzy tysiące nowych.
Adams argumentował, że "Wielkie Jabłko" nie ma już miejsca na kolejnych. Ci, którzy przybywają mieszkają w schroniskach. Na świadczenia dla nich wyczerpują się fundusze.
Zdaniem burmistrza, miast przyjmujących wielu migrantów - jak Nowy Jork, El Paso, Waszyngton, Chicago, Houston i Los Angeles - nie powinno się obarczać takim ciężarem.
"Nie zasługujemy na to. Imigranci nie zasługują na to i ludzie, którzy mieszkają w miastach nie zasługują na to. Oczekujemy więcej od naszych krajowych przywódców, aby autentycznie zajęli się tym problemem" - apelował Adams.
Kolejny raz zwrócił się do władz federalnych w Waszyngtonie o rozwiązanie kryzysu: "Musimy mieć skoordynowaną odpowiedź. To jest sytuacja nadzwyczajna na skalę krajową i kryzys, którym należy się zająć" – akcentował, apelując zarazem, aby Kongres USA i prezydent przygotowali reformę imigracyjną.
Czytaj więcej:
Londyn drugim najczęściej odwiedzanym przez turystów miastem świata
Miastami, w których życie jest najdroższe, są Nowy Jork i Singapur
USA: Władze zalecają ponowne noszenie maseczek