Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjskie media: Spór o ograniczanie migracji coraz mocniej dzieli rząd Sunaka

Brytyjskie media: Spór o ograniczanie migracji coraz mocniej dzieli rząd Sunaka
Brak wystarczających działań ze strony rządu Rishiego Sunaka budzi niezadowolenie coraz większej liczby posłów w Izbie Gmin. (Fot. Getty Images)
Spór o ograniczanie legalnej imigracji do Wielkiej Brytanii dzieli już nie tylko Partię Konserwatywną, ale nawet rząd, a wiceminister ds. imigracji Robert Jenrick coraz bardziej otwarcie wyraża frustrację z powodu braku działań ze strony premiera Rishiego Sunaka - zwracają dzisiaj uwagę brytyjskie media.
Reklama
Reklama

Podane w zeszłym tygodniu przez urząd statystyczny ONS rekordowe dane o migracji do i z Wielkiej Brytanii - 745 tys. netto w 2022 r. i 672 tys. netto w okresie od lipca 2022 r. do czerwca 2023 r. włącznie - ponownie przypomniały o niespełnionych obietnicach Partii Konserwatywnej, dotyczących ograniczenia imigracji.

Brak wystarczających działań ze strony rządu budzi niezadowolenie szeregowych posłów z prawego skrzydła Partii Konserwatywnej, ale też coraz mocniej widać pęknięcie w samym rządzie - i to mimo usunięcia z niego dwa tygodnie temu minister spraw wewnętrznych Suelli Braverman.

Jenrick występując wczoraj w Izbie Gmin, wyraźnie zdystansował się od Sunaka, mówiąc, że opinia publiczna ma "dość gadania" na temat ograniczenia imigracji i wezwał do "poważnego pakietu fundamentalnych reform".

Dodał, że gdyby mógł, to jego plan ograniczenia migracji zostałby wprowadzony w życie przed poprzednimi świętami Bożego Narodzenia. Ostrzegł też kolegów z rządu, że "czas dłubania się skończył", bo teraz jest czas na pilne działania.

Media zwracają uwagę, że Jenrick do niedawna był postrzegany jako stronnik Sunaka, który miał równoważyć związaną z prawym skrzydłem konserwatystów i radykalną w kwestii imigracji Braverman.

Tymczasem teraz coraz wyraźniej przechodzi na jej pozycje polityczne i staje się w rządzie nowym ulubieńcem prawego skrzydła. To kolei powoduje potencjalne starcia z jego bezpośrednim przełożonym, nowym szefem MSW Jamesem Cleverlym, który przez wielu szeregowych posłów jest postrzegany jako zbyt miękki w kwestii imigracji.

Frustrację wielu posłów - a tym bardziej wielu wyborców Partii Konserwatywnej - budzi też postawa samego Sunaka, który wprawdzie przyznaje, że poziom imigracji jest zbyt wysoki, ale zapytany o konkretne działania mające go ograniczyć, zwykle wskazuje na spadek o jedną trzecią w porównaniu z ostatnim rokiem nielegalnej imigracji przez kanał La Manche.

Ten spadek faktycznie nastąpił, ale problem w tym, że nielegalna imigracja stanowi mniej niż 5 proc. całej imigracji do Wielkiej Brytanii.

Czytaj więcej:

Sky News: Rośnie liczba nielegalnych imigrantów, którzy dostają prawo do pracy

Brytyjski premier: Mimo orzeczenia sądu, deportacje do Rwandy ruszą na wiosnę

Była szefowa MSW: By walczyć z nielegalną imigracją, musimy pomijać sądy

Rekord migracji w UK: W 2022 r. przyjechało o 745 tys. osób więcej niż wyjechało

    Komentarze
    • Czyzyk
      30 listopada 2023, 05:16

      Moim skromnym zdaniem i z calym szacunkiem moze skupia sie najpierw nad NIELEGALNA inigracja!!! 5% nielegalnych to olbrzymia liczba i wzrasta z kazdym pelnym pontonem oraz psuje reputacje legalnym w dodatku. Jak to jest ze nielegalni maja wiecej praw na dziendobry niz legalni, nie powinno byc na odwrot? No i oczywiscie latwiej dobrac sie do legalnych bo mozna i latwiej.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama