Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjski ekspert ds. oszczędności o rosnących kosztach życia: "Nie wiem nawet co poradzić"

Brytyjski ekspert ds. oszczędności o rosnących kosztach życia: "Nie wiem nawet co poradzić"
Sytuacja finansowa najbiedniejszych gospodarstw domowych na Wyspach znacznie się pogorszyła. Eksperci ostrzegają jednak, że to jeszcze nie koniec kryzysu. (Fot. Getty Images)
Ekspert finansowy Martin Lewis, znany w całym kraju jako specjalista od oszczędzania, oświadczył na antenie BBC, że 'nie ma możliwości poradzenia czegokolwiek w obliczu nowej sytuacji'. 'Potrzebujemy interwencji politycznej' - przekazał milionom Brytyjczyków.
Reklama
Reklama

Jak ocenia dziś brytyjska prasa, Wielka Brytania mierzy się z tak dużym kryzysem związanym z kosztami życia, że "nawet takiej osobie jak Martinowi Lewisowi zabrakło pomysłów, w jaki sposób pomóc ludziom".

"Wkrótce będziemy mieli około 10 milionów ludzi żyjących w ubóstwie energetycznym. Mamy prawdziwy, bezwględny problem biedy. Banki żywności z trudem sobie radzą z pracą, a organy kryzysowe nie mają żadnych narzędzi pomocy" - wskazał.

"Muszę przyznać, że jako ekspert od oszczędzania pieniędzy, który jest znany właśnie z tego, nie mam obecnie żadnej porady" - dodał.

Nową sytuację na Wyspach nazwał "czymś, czego nie da się naprawić poprzez zarządzanie budżetem". 

Martin Lewis podkreślił, że "jakiekolwiek porady nie mają sensu, ponieważ nie dadzą wytchnienia osobom o najniższych dochodach". "Potrzebujemy interwencji politycznej" - przekazał.

Założyciel storny internetowej Money Saving Expert ostrzegł, że - nawet według ostrożnych szacunków - średnie rachunki dla gospodarstw domowych do końca roku wzrosną o ok. 1 300 funtów rocznie. Podkreśla, że jest to "najbardziej optymistyczne założenie".

"Jestem ekspertem od oszczędzania pieniędzy od 2000 roku. Przeżyłem krach finansowy w 2009 r., przeżyłem pandemię koronawirusa. Teraz jednak mamy do czynienia z najgorszą sytuacją, jaką kiedykolwiek widzieliśmy" - dodał.

"Czytam wiadomości od ludzi, którzy podkreślają, że jeszcze do niedawna zastanawiali się, czy pójść do pubu czy do fryzjera. Dziś zastanawiają się, czy nakramić siebie czy dzieci. Mamy absolutną panikę, a kryzys nawet nie osiągnął jeszcze pełnych rozmiarów" - ostrzegł specjalista.

Czytaj więcej:

Kolejne ostrzeżenie przed spadkiem dochodów w UK. "Największy od 50 lat"

Branża spożywcza w UK ostrzega: Ceny żywności mogą wzrosnąć nawet o 15 proc.

W UK spada bezrobocie, ale inflacja wciąż hamuje wzrost płac

Ceny paliwa w UK znów rosną. Diesel po 1,76 funta za litr

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 08.05.2024
    GBP 5.0157 złEUR 4.3195 złUSD 4.0202 złCHF 4.4253 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama