Brytyjscy urzędnicy chcą zwiększenia zawartości alkoholu w napojach bezalkoholowych
W ramach inicjatywy mającej nakłonić Brytyjczyków do ograniczenia spożycia alkoholu, urzędnicy chcą, by na większej liczbie napojów wyskokowych znajdowało się sformułowanie "bezalkoholowe".
Obecnie limit alkoholu w produktach "alcohol-free" (ABV) wynosi 0,05 proc. Po zmianach miałby on być zwiększony aż 10-krotnie - do poziomu 0,5 proc.
"Drinks containing 0.5% alcohol by volume (ABV) could be labelled alcohol free (in the UK), in line with countries like the USA, New Zealand, Germany and Australia."https://t.co/l9PECgrRsg
— Alcohol Review (@alcohol_review) September 28, 2023
Ministerstwo zdrowia wyraża nadzieję, że posunięcie to "zachęci dziesiątki tysięcy Brytyjczyków do wyboru trunków bezalkoholowych i wypromuje alternatywy dla pełnoprawnych napojów wyskokowych".
Z oficjalnych danych wynika, iż nawet jedna na pięć osób dorosłych w Anglii regularnie przekracza zalecany limit 14 jednostek alkoholu tygodniowo. Jest to odpowiednik sześciu kieliszków wina lub sześciu kufli piwa.
Badania jednoznacznie wskazują, że regularne przekraczanie tego poziomu znacząco zwiększa ryzyko nowotworów, udaru mózgu, chorób serca, chorób wątroby oraz nieodwracalnego uszkodzenia mózgu.
Poza napojami bezalkoholowymi, niektóre produkty zawierają na etykiecie napis "low alcohol content" (niska zawartość alkoholu). Produkty te mają mniej niż 1,2 proc., ale więcej niż 0,05 proc. Próg ten nie jest obecnie przedmiotem konsultacji.
Wcześniej decyzję o zwiększeniu stężenia alkoholu w produktach "alcohol-free" podjęły m.in. władze w USA, Niemczech, Australii czy Szwecji.
Czytaj więcej:
Puby w Anglii i Walii wciąż będą mogły sprzedawać alkohol na wynos
Szkocja: Liczba zgonów wskutek nadużywania alkoholu wzrosła do najwyższego poziomu od 14 lat
Drastyczny wzrost liczby nowotworów na świecie wśród osób przed 50. rokiem życia
Naukowcy alarmują: Papierosy i alkohol wywołują cichą epidemię w Polsce
Ehhh ludziska ilu Brytyjczykow jest alkoholikami, nawet o tym nie wiedzac ..... Tutaj to wszystko odbywa sie grzeczniej. A problem rośnie.
Nawet Monty Python nie wymyslil takich idiotyzmow wiekszych niz pythonowskie ministerstwo glupi h krokow chociaz teraz wydaje mi sie ze urzednicy tego ministerstwa byli madrzejsi od obecnych biurokretynow
Panie widzisz i nie grzmisz! Jak można tak nie szanować piwa I dawać mu 0.5 %..co to ma być lemoniada dla dzieci? Moim zdaniem Pifko powinno miesz około 10 %żebym poczuł jak po pracy wypije 10 sztuk! Piwo jest dla prawdziwym mężczyzn jak ja! Dla bab jest wino i tego się czymajmy! Dka mnie piwo które ma np 4%i kosztuje 1 czy 2 funty to jest skandal!za co mam płacić?za siki! Od razu idę do ciapka po zestaw dębowe mocne lub perła mocna i często dokupię małpkę i dolewam żeby zrobić tzw fikolka!I wtedy czuje ze żyje i świat ma sens!