Brytyjscy naukowcy stworzyli wkładkę douszną, która może zastąpić EKG
Zamiast przykleić elektrody do klatki piersiowej, wystarczy włożyć do ucha pacjenta mały gadżet przypominający bezprzewodową słuchawkę. Tak działa opracowane przez naukowców z Imperial College London urządzenie, które za jakiś czas może zastąpić konwencjonalne EKG. Dzięki temu, że jest łatwe w użyciu i niekrępujące, można je nosić przez wiele godzin, co daje możliwość stałego monitoringu rytmu serca w czasie rzeczywistym, bez konieczności wizyty u lekarza.
Wkładki douszne nazwane Hearables przetestowano na dziesięciu osobach, porównując ich odczyty z konwencjonalnym badaniem EKG przy użyciu dwóch elektrod przyklejonych na klatce piersiowej. Zapis aktywności serca uzyskany za pomocą słuchawki przedstawiał fale o szczytach i dolinach podobnych do konwencjonalnego EKG pod względem kształtu i odległości. I był zupełnie wystarczający, by wychwycić zbyt szybkie lub zbyt wolne bicie serca.
MEDIA MENTION. Scientists create earbuds that can detect an irregular heartbeat — and believe they could replace ECGs in just 2 years.ðð
— Imperial EEE (@imperialeee) January 3, 2024
Prof Danilo Mandic and colleagues have created a device worn in the ear that can take a heart reading all day long.https://t.co/1HEBlaVaVj
Istotna różnica w porównaniu z EKG dotyczyła jedynie wysokości i głębokości fal, przez co odczyt był mniej dokładny, co może mieć znaczenie w przypadku migotania przedsionków, gdy początkowo rejestruje się kilka małych fal, a nie pojedynczą, większą falę. Naukowcy pracują jednak nad zwiększeniem czułości urządzenia.
"Zanim zostaną wykryte zaburzenia rytmu serca, pacjent musi źle się poczuć i pójść do lekarza. Chcemy, żeby zamiast tego można było stale monitorować swoje serce i widzieć wszelkie zmiany w czasie rzeczywistym. To pionierska metoda pobierania EKG z przewodu słuchowego w celu wykrycia wczesnych objawów przewlekłych chorób serca" - mówi profesor Danilo Mandic, jeden z konstruktorów "Hearables" i autorów badania opublikowanego w czasopiśmie "Royal Society Open Science".
Badacz przekonuje, że wkładki douszne można łatwo założyć samemu, są dyskretne i, w przeciwieństwie do elektrod noszonych na skórze głowy lub szyi, nie zwracają niczyjej uwagi. Twierdzi też, że wkładek Hearables można używać również do monitorowania mózgu, np. jakości snu czy poziomu stresu.
In-Ear #SpO2: A Tool for Wearable, Unobtrusive Monitoring of Core Blood Oxygen Saturation
— Sensors MDPI (@Sensors_MDPI) September 15, 2020
by Harry J. Davies, Ian Williams, et al. @DocOfHearts @imperialeee @CSP_ImperialEEE
ðhttps://t.co/4nK7GAKn2K#hearables #wearablehealth#hypoxia#sleepapnea #covid19 pic.twitter.com/CugENZpyfo
Hearables śledzą aktywność elektryczną serca za pomocą wbudowanych elektrod, a odczyt jest precyzyjny, ponieważ praca serca powoduje rozszerzanie się i zwężanie maleńkich naczyń krwionośnych w kanale słuchowym. Wkładki są powiązane z algorytmem, który interpretuje odczyty EKG i może ostrzegać użytkownika, jeśli zajdzie potrzeba zasięgnięcia porady lekarza. W przypadku osób, które mają już zdiagnozowane zaburzenia rytmu serca, wkładki douszne mogą pomóc w kontrolowaniu działania stosowanych leków.
Wkładki Hearables zostały przetestowane również na pięciu osobach, które w wirtualnej rzeczywistości udawały, że prowadzą samochód. Mimo ruchów głową i całym ciałem czy zaciskania szczęk, co powodowało zmiany położenia wkładki dousznej, odczyty okazały się wystarczająco dokładne, choć nie tak precyzyjne, jak te uzyskiwane za pomocą elektrody umieszczonej na szyi pacjenta.
Niewątpliwą przewagą Hearables jednak jest dyskrecja i łatwość samodzielnego użycia. Poza tym konstruktory wciąż pracują nad algorytmami uczenia maszynowego, które poprawią jakość odczytu. Wkładki mają trafić do sprzedaży w ciągu dwóch lat. Obecnie koszt tego urządzenia to około 400 funtów.
Czytaj więcej:
Badacze znaleźli specyficzne zmiany w mózgach pacjentów po przebytym COVID-19
Badania DNA pozwoliły poznać pochodzenie mężczyzny, który zginął 2 000 lat temu w Brytanii
Tylko brytole mogą szukać ciśnienia serca w uchu..Teraz zwykły zegarek z Chin za 10£ ma funkcje EKG...Ręce opadają co brytole wymyślą. Ostatnio widziałem przystanek autobusowy na rondzie ,porażka....