Menu

Brytyjczycy wśród "najmniej zorientowanych na pracę nacji na świecie"?

Brytyjczycy wśród "najmniej zorientowanych na pracę nacji na świecie"?
Według badań z 2023 roku, Brytyjczycy nie stawiają pracy na pierwszym miejscu. (Fot. Getty Images)
Ogromne kontrowersje i oburzenie wzbudziły na Wyspach słowa współzałożyciela BrewDog Jamesa Watta, który stwierdził w mediach społecznościowych, że Wielka Brytania znajduje się wśród najmniej zorientowanych na pracę krajów na świecie - donosi SKY News.

BrewDog to założona w 2007 roku międzynarodowa sieć browarów i pubów z siedzibą w Ellon w Szkocji. Jej współzałożyciel James Watt w swojej pracy dużo uwagi poświęca kwestiom przedsiębiorczości i organizacji pracy. Wraz ze swoją narzeczoną, Georgią Toffolo, opublikowali na Instagramie filmik, w którym wypowiadają się na ten temat.

Zwrócili uwagę przede wszystkim na badanie Policy Institute w King's College London z 2023 r., które wykazało, że Brytyjczycy rzadziej twierdzą, że praca powinna być zawsze na pierwszym miejscu.

Spośród 24 badanych krajów mieszkańcy UK najrzadziej twierdzili, że praca jest ważna w ich życiu.

"Słyszałem, jak niezliczeni międzynarodowi liderzy mówili, że etyka pracy w Wielkiej Brytanii po prostu nie dorównuje innym krajom, zwłaszcza USA" — zauważył Watt, który przyznał, że reakcje na jego słowa "przekroczyły ono granicę między debatą a obelgami".

"Ludzie mówią, że chcieliby mnie zamordować młotkiem" – przyznał przedsiębiorca.

Zasugerował jednak, że Brytyjczycy muszą skończyć ze swoją obsesją na punkcie "równowagi między pracą a życiem prywatnym". Zamiast tego zaproponował "integrację pracy i życia prywatnego".

"Cała koncepcja równowagi między pracą a życiem prywatnym została wymyślona przez ludzi, którzy nienawidzą tego, co robią. Więc jeśli kochasz to, co robisz, nie potrzebujesz równowagi między pracą a życiem prywatnym, potrzebujesz integracji pracy i życia prywatnego" - podsumował.

Czytaj więcej:

Praca zdalna w odwrocie. Obecność w biurach ma sprzyjać lepszej pracy zespołowej

Doradcy rządu: UK wciąż może potrzebować zagranicznej siły roboczej

Szefowa Nationwide: Kobiety pracujące z domu mogą tracić szanse na rozwój

Odwrót od pracy hybrydowej? Brytyjscy szefowie coraz częściej chcą widzieć pracowników w biurze

    Komentarze
    • POLI
      17 stycznia, 18:51

      lazy bast...rds

    • Kera19
      17 stycznia, 21:08

      Akurat kocham swoją pracę, ale miałam inne w których faktycznie life balance (a raczej jego brak) miał znaczenie, bo nie wytrzymałam roku w jednej firmie. Dziś, czwarty rok i jest mi dobrze tam gdzie jestem, ale nie każdy ma tyle szczęścia, więc uważam, że life balance jest ważny. I tego nauczyłam się na Wyspach

    • Tuiteraz
      18 stycznia, 01:53

      I bardzo dobrze!!! na pierwszym miejscu jest zdrowie i rodzina a nie praca...ktora zabija osobowosc i koliduje z życiem osobistym....Ludzie powinni pracowac 4h godziny dziennie a otrzymywac wynagrodzenie za pełen etat i wówczas beda miec czas dla swoich rodzin i uprawiania swojego hobby....Człowiek żyje po to aby byc szczęsliwym a nie tyrać od rana do wieczora i widywac swoją rodzine w weekendy przecież to jest patologia!!! najbardziej cierpią dzieci!!! Czy doczekam czasow kiedy AL bedzie na mnie pracowało??? 21szy wiek a niewolnictwo kwitnie!!!

    • Zuzka
      18 stycznia, 07:02

      Za delikatnie powiedziane.angole to patentowane lenie,czekają tylko na benefity.
      I ich słynna wymówka "emigranci zabierają nam prace"..

    • Rafal
      18 stycznia, 08:22

      Zadna nowosc ale jak nie za madry szef nic nie robiacy dostaje 100 razy tyle co pracownik ,ci to widza wiec zaczynaja robic minimum badz sie migac od roboty jak i kiedy sie da ,w PL mlodzi tez to widza i nie rwa sie do roboty ,chyba bedzie trzeba zaczac wiecej okruchow z panskiego stolu dawac

    • Czytelnik anonimowy
      18 stycznia, 13:22

      czyli zupełnie odwrotnie jak w Europie gdzie liczy się etyka jakość wypoczynek i człowiek a przy tym super wynagrodzenieni jakość życia,tutaj zachęta do niewolnictwa jak na trzeci świat przystało

    • Annnnn
      18 stycznia, 15:10

      Brytyjczycy maja rację. Po co komuś nabijac kieszeń kosztem własnego dobrostanu.

    • AJAX
      19 stycznia, 09:43

      Powiedział przedsiębiorca który zarabia krocie. Nie oszukujmy się ale nikt nie będzie pracował na czyjejś marzenia

    • Ktoś
      24 stycznia, 06:39

      I to mówi człowiek, wielokrotnie skutecznie pozywany za rasizm, seksizm i wykorzystywanie w miejscu pracy zarówno przez swoich pracowników jak i osoby korzystające z barów BrewDoga.

    Dodaj komentarz
    Kurs NBP z dnia 18.03.2025
    GBP 4.9600 złEUR 4.1776 złUSD 3.8152 złCHF 4.3370 zł

    Sport