Boris Johnson: Nie ma powrotu do normalnych relacji z Putinem
Zapytany podczas wywiadu dla brytyjskiego radia LBC, czy prezydent Rosji Władimir Putin mógłby być ponownie przyjęty jako lider na scenie międzynarodowej, gdyby wyraził skruchę za inwazję Rosji na Ukrainę, Johnson odpowiedział: "Krótka odpowiedź brzmi nie. Nie będzie renormalizacji i Zjednoczone Królestwo mówi o tym bardzo jasno".
Szef brytyjskiego rządu podkreślił także, ''jak ważna jest twarda postawa wobec Rosji, pomimo trwania kryzysu finansowego".
"Jest dla nas jasne i nie ma co do tego wątpliwości, że Władimir Putin, nie widząc oporu i realnych konsekwencji, nie będzie w stanie zatrzymać swoich imperialnych, rewizjonistycznych ambicji" - wyjaśnił.
"Wyobraźcie sobie, w jakim stanie znajdzie się cały świat, jeśli Rosja dokona kolejnych agresji na inne kraje. I nie mówię tu o stanie militarnym czy politycznym, ale o ekonomicznym" - dodał.
"Dlatego, aby zapobiec tym katastrofom, musimy pozostać twardzi" - podkreślił Boris Johnson.
Jednocześnie szef brytyjskiego rządu przyznał, że atak na Ukrainę jest otwarciem zupełnie nowego rozdziału w historii świata.
Czytaj więcej:
Wielka Brytania stała się jastrzębiem wobec Rosji, ale zajęło jej to prawie 10 lat
Boris Johnson: Ukraina wygra tę walkę dobra ze złem
UK: Zakaz eksportu usług do Rosji i sankcje na kolejne 63 osoby i podmioty
Boris Johnson: Nigdy nie byłem bardziej pewien, że Ukraina wygra