Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Boris Johnson otrzymał "zakaz wjazdu" do Rosji

Boris Johnson otrzymał "zakaz wjazdu" do Rosji
Jak zapowiedziała Rosja, lista z zakazem wjazdu dla brytyjskich polityków będzie rozszerzana. (Fot. MATT DUNHAM/POOL/AFP via Getty Images)
Wielka Brytania potępia rosyjskie działania na Ukrainie i wzywa Kreml do zaprzestania wojny - oświadczył wczoraj rzecznik brytyjskiego rządu w odpowiedzi na ogłoszony przez rosyjskie MSZ zakaz wjazdu do Rosji dla premiera Borisa Johnsona i 12 innych polityków.

Wczoraj rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że "w związku z bezprecedensowymi wrogimi działaniami rządu brytyjskiego, w szczególności nałożeniem sankcji na wysokich rangą urzędników rosyjskich" zakazuje wjazdu do kraju 13 brytyjskim politykom.

Na listę trafili Johnson, wicepremier i minister sprawiedliwości Dominic Raab, szefowa dyplomacji Liz Truss, ministrowie: obrony Ben Wallace, finansów Rishi Sunak, spraw wewnętrznych Priti Patel, transportu Grant Shapps, biznesu Kwasi Kwarteng, kultury Nadine Dorries, wiceminister obrony James Heappey, prokurator generalna Suella Braverman, była premier Theresa May i szefowa rządu Szkocji Nicola Sturgeon. Jak zapowiedziała Rosja, ta lista będzie rozszerzana.

"Wielka Brytania i nasi zagraniczni partnerzy jednomyślnie potępiają naganne działania rządu rosyjskiego na Ukrainie i wzywają Kreml do zaprzestania wojny. Pozostajemy zdecydowani w naszym wsparciu dla Ukrainy" - oświadczył w odpowiedzi rzecznik rządu w Londynie.

Tymczasem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po raz kolejny rozmawiał wczoraj z brytyjskim premierem. "Kontynuowałem dialog z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem. Omówiliśmy uzgodnienia osiągnięte podczas jego niedawnej wizyty, przede wszystkim w sprawie wsparcia obronnego i makrofinansowego" - napisał Zełenski na Twitterze.

Jak dodał, poinformował Johnsona o sytuacji na froncie, w tym w Mariupolu. "Pracujemy nad gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy" - podkreślił.

Johnson przekazał, również na Twitterze, że poinformował Zełenskiego o dalszej pomocy wojskowej dla Ukrainy, która zostanie dostarczona w najbliższych dniach. "Wielka Brytania nie cofnie się przed niczym, by zapewnić Ukraińcom zasoby, których potrzebują, żeby bronić się przed trwającym najazdem Rosji" - podkreślił.

Wcześniej tego dnia w rozmowie z ukraińskimi mediami Zełenski zaznaczył, że Wielka Brytania, USA, Włochy i Turcja okazują gotowość, by zostać gwarantami bezpieczeństwa Ukrainy, ale - jak dodał - nie ma ostatecznej odpowiedzi od żadnego z tych krajów. Wyraził przypuszczenie, że taką gotowość wyrazi też oddzielnie Unia Europejska.

Ukraiński prezydent przekazał, że pierwsze rozmowy w tej sprawie odbędą się w formacie Wielka Brytania, USA, Niemcy, Francja, Polska. Następnie negocjacje będą obejmowały inne kraje - zaznaczył. "Na razie nie otrzymałem potwierdzenia od innych" - wskazał Zełenski, dodając, że omawiane są trudne kwestie dotyczącego tego, czego oczekuje strona ukraińska i tego, co mogą zaoferować inne państwa.

Czytaj więcej:

Media: Putin nakazał przesiedlenie prawie 100 tys. Ukraińców w głąb Rosji

UK nakłada sankcje na kolejnych 206 osób i podmiotów w związku z napaścią Rosji na Ukrainę

USA: Jesteśmy gotowi rozważyć dostawę Ukrainie broni do ataku na rosyjskie lotniska

"Die Welt": Gdy Putin prowadził wojny, Berlin przez dziesięciolecia odwracał wzrok

Zełenski w BBC: Kraje, które kupują ropę z Rosji, zarabiają na krwi ludzi

Firmom nie opłaca się zawieszenie działalności w Rosji. Lepiej się wycofać

Brytyjski resort obrony przyznaje: Dostarczanie pomocy na Ukrainie "poważnym wyzwaniem"

    Kurs NBP z dnia 03.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł

    Sport