Boże Narodzenie bez karpia pływającego w wannie? Tak zapowiadają polscy posłowie
5

Najbliższe święta mogą być ostatnimi, gdy będzie można kupić żywą rybę. Zakazać tego chcą posłowie KO - podała 'Rzeczpospolita'.
Reklama
Reklama
"Świat się zmienia, a najlepsza idea to taka, na którą przyszedł czas. Jeśli popatrzymy na badania opinii publicznej, nadszedł właśnie moment na zakaz sprzedaży żywego karpia" – mówi cytowana przez "Rzeczpospolitą" Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej, członkini Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt.
Piekarska - jak czytamy - zapowiada złożenie z grupą posłów projektu przewidującego, że sprzedaż żywych ryb będzie możliwa tylko w przypadku narybku i egzemplarzy akwariowych.
"Dla przeciętnego konsumenta ryb w praktyce oznacza to zakaz sprzedaży żywego karpia, który odtąd będzie musiał być uśmiercany w miejscu zakupu przez przeszkoloną do tego osobę" - pisze "Rz".
Dodaj komentarz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
I Polacy się na to godzą? Chcą zabrać Polakom nawet karpia.
Sa sprawy wazne I wazniejsze dla jednych to gospodarka dlugi w bilionach lokalna trzoda chlewna polin pariasi europy, i ich bieda,a dla innych priorytet to karpie i np aborcja czego poliniaki nie rozumiecie narysowac wam ,pisanego nie rozumiecie
Czego wy powyzej nie rozumiece? Nie chca zakazac sprzedarzy karpii calkowicie tylko zywych... Nie chca rowniez zakazac chowu zwierzat calkowicie tylko chowu klatkowego. Na pewno jestescie przeciwko psom na lacuchu przy budzie wiec nie badzcie hipokrytami- kura czy norka w klatce albo zywy karp w reklamowce czy wiadrze tez cierpi.
BTW: Nie jestem vege ani obronca zwierzat...
Gdybyscie sami musieli zabic swinie czy cielaka ilu z was by zjadlo schabowego czy steka?
To nawet krewetki ani innej ryby nikt nie zjadlby bo żeby zjeść trzeba pierw z.... już nie mowiac o kurczakach i ect... plastik będziecie żreć albo pigułki.