Blair ostrzega liderów UE przed fatalizmem ws. Brexitu
Blair ostrzegł unijnych liderów przed przedwczesnym pogodzeniem się z brytyjskimi planami wyjścia z Unii Europejskiej. Zdaniem byłego szefa rządu, Brytyjczycy "muszą mieć prawo do ponownego przemyślenia tej decyzji (ws. Brexitu), kiedy zobaczymy ostateczne warunki przyszłego porozumienia". Jak zastrzegł, jest przekonany, że "nie ma w tym nic niedemokratycznego, wręcz przeciwnie, choć zwolennicy Brexitu nie chcą debaty na ten temat".
Blair ostrzegł, że - jego zdaniem - po stronie unijnych przywódców "istnieje realne zagrożenie pewnego rodzaju fatalizmem w Europie wobec Brexitu, bez zrozumienia tego, że (wyjście Wielka Brytanii z UE) jest również bardzo szkodliwe dla samej Europy, ogromnie komplikując współpracę w zakresie bezpieczeństwa i obronności oraz zabierając bardzo istotną część mostu łączącego obie strony Atlantyku".
Jak podkreślił, liderzy 27 państw członkowskich powinni do samego końca pozostawić "otwarte drzwi" do odwrócenia procesu w razie zmiany decyzji Brytyjczyków.
Polityk, który stał na czele brytyjskiego rządu w latach 1997-2007, krytycznie ocenił grudniowe porozumienie Wielkiej Brytanii z Unią Europejską ws. pierwszego etapu negocjacji, zwracając uwagę, że w kluczowej kwestii przyszłych relacji Irlandii Północnej z Irlandią "nie doszło do żadnych ustaleń - porozumiano się jedynie w sprawie tego, aby odłożyć dyskusję o szczegółach na później".
Jego zdaniem, takie rozwiązanie "ujawnia główny dylemat całych negocjacji: albo jesteśmy we wspólnym rynku i unii celnej, co pozwala na otwartą granicę i handel bez utrudnień, albo nie i mamy powrót granic w wyniku twardego Brexitu".
Były premier podkreślił, że 2018 rok "jest kluczowym rokiem" dla negocjacji ws. Brexitu i ostatnią szansą dla Brytyjczyków na zmianę decyzji podjętej w referendum w czerwcu 2016 roku.