Badanie: Użytkownicy e-hulajnóg "bardziej narażeni" na poważne kontuzje niż rowerzyści
Aż trzech na pięciu (60 proc.) użytkowników e-hulajnóg zostało przyjętych do szpitala po wypadku w Anglii i Walii w 2021 roku. W przypadku rowerzystów odsetek ten wynosi 50 proc. - wynika z badań, które opublikowało czasopismo "Injury Prevention".
Co więcej, prawie dwa razy więcej użytkowników e-hulajnóg miało poważne urazy głowy, a czterech na dziesięciu użytkowników doznało urazu kończyn.
Badacze przypisywali to temu, że zaledwie 7 proc. kontuzjowanych użytkowników e-hulajnóg nosiło kaski (w porównaniu z 45 proc. w przypadku rowerzystów). Statystycznie trzy razy częściej kierowcy elektrycznych hulajnóg są pod wpływem alkoholu lub narkotyków.
Jedynym urazem, który znacznie częściej obserwuje się wśród rowerzystów, jest uraz klatki piersiowej (32 proc. w przypadku rowerzystów i 17 proc. w przypadku użytkowników e-hulajnóg).
W 2021 r. na oddziały ratunkowe przyjęto w sumie 293 kierowców e-hulajnóg i 2 583 rowerzystów. Dane te nie są jednak pełne, ponieważ pochodzą z wybranych 57 lokalizacji na terenie Anglii i Walii.
Liczba zgonów w wyniku wypadków była niska, niezależnie od środka transportu. W przypadku rowerzystów śmiertelność po wypadku wynosi 3 proc., a w przypadku osób na e-hulajnogach - 2 proc.
Czytaj więcej:
Rośnie liczba londyńczyków poważnie rannych w wypadkach z elektrycznymi hulajnogami
Londyn: Użytkownikom e-hulajnóg i elektrycznych rowerów grozi zakaz jazdy po Thames Path
Londyńscy strażacy ponownie alarmują o wzroście liczby pożarów wywoływanych przez rowery elektryczne