Asysta Zielińskiego i siedem goli w szalonych "derbach Italii"

Polski pomocnik na boisko wszedł w 64. minucie za Nicolo Barellę, a po kilku minutach w polu karnym zgrał piłkę do Calhanoglu. Turek wyrównał stan rywalizacji na 2:2.
Goście szybko podwyższyli po strzale głową Francuza Marcusa Thurama (76.) po rzucie rożnym. Jego młodszy brat Khephren, grający w barwach Juventusu, po kilku minutach również wpisał się na listę strzelców w bardzo podobnych okolicznościach.
Nie był to koniec emocji, gdyż rezerwowy Czarnogórzec Vasilije Adzic w doliczonym czasie po potężnym uderzeniu z dystansu zapewnił zwycięstwo "Starej Damie".

"Trafiają Turcy, dwóch Thuramów, a w 91. minucie czarnogórski diament Adzic. Juve - Inter, czyli szalone 4:3 w Turynie" - skomentowała "La Gezzetta dello Sport".
Juventus, którego piłkarzem jest Arkadiusz Milik, ale od dawna nie gra z powodu kłopotów zdrowotnych, z dziewięcioma punktami zajmuje drugie miejsce w tabeli. Również kompletem może się pochwalić Napoli, które ma jednak lepszy bilans bramek. Obrońcy tytułu wygrali na wyjeździe z Fiorentiną 3:1.
Bramki dla gości zdobyli: Belg Kevin De Bruyne z rzutu karnego, wypożyczony z Manchesteru United Duńczyk Rasmus Hojlund i Holender Sam Beukema. W końcówce honorowego gola dla Fiorentiny, która przegrała po dwóch remisach wcześniej, strzelił Luca Ranieri.
Czytaj więcej:
Modric: Wniosę swoje doświadczenie do AC Milan
Liga włoska: W przypadku spadku pensje piłkarzy będą obniżone